Dramatyczne wezwanie policji z Wągrowca: "Sąsiad grozi mi siekierą"

W piątek, 12 lutego policja z Wągrowca otrzymała dramatyczne wezwanie od jednej z mieszkanek gminy Wągrowiec.

Kobieta dzwoniąc na numer alarmowy 112 oznajmiła: "sąsiad grozi mi siekierą" .

Na miejsce został skierowany patrol policji. Na miejscu zastano zarówno mężczyznę jak i kobietę. Mieszkaniec gminy Wągrowiec nie krył, że miał w ręku siekierą gdyż... w piątkowy poranek rąbał drewno.

Pomiędzy nim a sąsiadką rozpoczęła się kłótnia, właśnie o kilka kawałków drewna, które kobieta miała zabrać mężczyźnie.

Ostatecznie żadna ze stron nie zdecydowała się na złożenie formalnego zgłoszenia - kobieta o groźby ze strony sąsiada, a ten o kradzież drewna.

Siekiera w 2019 roku stała się natomiast narzędziem zbrodni w powiecie poznańskim. Tu, jak informował wówczas Głos Wielkopolski sąsiad miał zabić sąsiada przy jej pomocy.

Siekierą kilka lat temu sąsiadowi groził także jeden z mieszkańców wioski pomiędzy Wągrowcem a Rogoźnem. Tu jak relacjonował wówczas przerażony mężczyzna napastnik narzędziem uderzył między innymi z zamknięte drzwi domu.

- Boję się, że to może się powtórzyć. Co by było, gdyby w momencie, gdy zaczął walić siekierą w drzwi, otworzyłaby je wnuczka? - zastanawiał się przerażony mężczyzna.