Dusza artysty przejawia się w przeróżnych formach... Oni mają w sobie to coś. Prezentacja artystów z powiatu wągrowieckiego

W czasie trwającej pandemii koronawirusa, wielu z nas zaczęło sięgać do książek. Często w wierszach można znaleźć ukojenie i psychiczny odpoczynek... W naszym powiecie nie brakuje wspaniałych poetów, których wiersze mogą nam potowarzyszyć w tym trudnym czasie. Jednym z takich artystów jest Dariusz Kozdęba.

- Nie wiem do końca, co mnie ukształtowało jako poetę. Miałem w życiu ogromne szczęście do nauczycielek języka polskiego. Szczególnie wspominam profesor Jadwigę Płoszyńską, która uczyła mnie w liceum. Była to wymagająca, ale posiadająca ogromną wiedzę nauczycielka. Do dziś odwiedzam ją na cmentarzu - wyznał na naszych łamach pan Dariusz.

Jak mówił, w czasach jego młodości dostąpnych było wiele form spędzania wolnego czasu, które pozwalały młodym ludziom „się odnaleźć”.

- Oczywiście pisałem wcześniej, ale dopiero po maturze utworzyliśmy w Wągrowcu Klub Literacki. Stadnie przychodziliśmy na spotkania do Domu Kultury. Każdy mógł przeczytać swoje wiersze, a później długo o nich wszyscy dyskutowaliśmy. Organizowane były ogólnopolskie warsztaty literackie, biesiady poetyckie, spotkania w miejscowej kawiarni… Dzisiaj tego nie ma - przyznaje poeta. Ostatni tomik wierszy Dariusza Kozdęby nosi nazwę „Widma i Czereśnie”.

Pozostając przy poezji, nie sposób nie wspomnieć o przewodniczącej rady powiatu wągrowieckiego Małgorzacie Osuch. Oprócz tego, że jest samorządowcem, pani Małgorzata jest także poetką. Była dyrektorka gołanieckiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, aktywna działaczka społeczna wydała w 2015 roku swój tomik pod tytułem „Oddech słowa. Między niepewnością a nadzieją”. Znajduje się w nim aż 55 wierszy.

- Inspirację czerpię ze wszystkiego. Czasami wena przyjdzie mi nawet na rowerowej wycieczce, dlatego po powrocie zawsze zapisuję myśli. Inspiracją do moich wierszy jest ludzkie życie i problemy. Czasami napiszę wiersz nawet po przeczytaniu jakiegoś artykułu w gazecie. Tak było w przypadku, kiedy przeczytałam o ludziach bezdomnych. Wówczas przelałam swoje uczucia na kartkę - zdradziła na naszych łamach pani Małgorzata. Aktualnie poetka z Gołańczy jest w trakcie przygotowywania swojego trzeciego tomiku wierszy, jednak nie zdradza jeszcze, kiedy możemy się go spodziewać. Czekamy z niecierlpiwością.

Swoją artystyczną duszę można wyrazić m.in. malując obrazy. Malarzem, o którym nie sposób tu nie wspomnieć jest Ryszard Dereżyńskim z Długiej Wsi, który związany jest z MDK w Wągrowcu.

- Rozpocząłem studia zaoczne w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu, która dzisiaj jest Uniwersytetem Plastycznym. Studiowałem rysunek i malarstwo pod kierunkiem profesora Wacława Twardowskiego. Dyplom uzyskałem w 1989 roku na Wydziale Wychowania Plastycznego - opowiada.

Jak dodaje, trafił na uczelni na wybitnych wykładowców, którzy przekazali mu ogrom wiedzy. - Co ciekawe, jako student, brałem ze swoją grupą udział w powstawaniu jednej z najwierniejszych kopii Piety Michała Anioła w Poznaniu.

Swego czasu odwiedziliśmy byłą dyrektor wągrowieckiego muzeum Zofię Zawol, której wielką pasją jest właśnie malowanie obrazów. Jest członkinią sekcji malarstwa w Wągrowieckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

- Często w domu kończę prace rozpoczęte na zajęciach naszej sekcji. Sama z siebie też chętnie coś maluję - mówi.

Druga pasją wągrowczanki jest fotografowanie. Jak dodaje, najbardziej lubi robić zdjęcia swojego ulubionego miejsca w Wągrowcu - Księżego Kacerka.

Wśród miłośników fotografii z naszego powiatu warto wymienić także Dariusza Porwisza z Gołaszewa, który pokazał się szerszej publiczności dzięki plebiscytowi „Głosu Wielkopolskiego” Mistrzowie Fotografii. Choć jest amatorem, samoukiem, potrafi uchwycić w obiektywie wspaniałe kadry. - Na co dzień, poza pracą, zapisuję świat na matrycy aparatu albo kliszy fotograficznej.

Moje Fotografie można znaleźć na facebooku: Jarosław Dariusz Porwisz Fotografia Amatorska.

Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia i dlatego stwierdzam, że życie ubiega bardzo szybko... By je uwiecznić, zacząłem zajmować się fotografią amatorską. Dzięki temu nie siedzę w domu, tylko obcuję z przyrodą i z ludźmi - mówił o sobie fotograf.

Tworzycie rękodzieło? Chcielibyście pochwalić się swoimi pracami? Napiszcie do nas maila, a my chętnie napiszemy o Waszej pasji. [email protected]

ZOBACZ TAKŻE