Konserwację nagrobków wykonał pan Tadeusz Piaskowski, zaś sposób ekspozycji zaprojektował pan prof. Janusz Marciniak, autor znajdującego się na kirkucie pomnika. Całość sfinansował Urząd Miasta i Gminy Skoki.
- Nie wiadomo kiedy założony został skocki kirkut ani ile osób na nim spoczywa. W czasie II wojny światowej hitlerowcy zniszczyli lub zabrali nagrobki, wykorzystując je m.in. do brukowania ulic. Nieliczne, które się zachowały, zostały usunięte z terenu cmentarza już w okresie powojennym. W latach siedemdziesiątych ówczesne władze gminy planowały utworzyć na terenie kirkutu park. Planów tych jednak nigdy nie zrealizowano. Jeszcze w połowie lat dziewiędziesiątych w parku przy skockim pałacu stały cztery macewy: Pinkusa Kasprowicza, Salomona Rindfleischa, Franza Henninga oraz Rozalii Baar. Zostały one zinwentaryzowane przez Żydowski Instytut Historyczny, dzięki czemu znany jest ich wygląd. Krótko po inwentaryzacji macewy wywieziono ze Skoków i nie znamy ich dalszego losu. Jeśli podczas krajoznawczych wędrówek ktoś z Państwa natknie się na te nagrobki, to bardzo proszę o przekazanie informacji Towarzystwu Miłośników Miasta Skoki i Ziemi Skockiej, Urzędowi Miasta lub mnie bezpośrednio - informuje na stronie internetowej urzędu Dorota Mrozińska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?