Dzieci ze Smogulca, to doskonały przykład, że młodzi ludzie mogą zmieniać świat na lepsze!

Rodzeństwo Lena i Maciej Jurek, ale również Tatiana Twardysko, wiedzą, jak pomagać. Zrobiło się o nich głośniej z powodu...włosów! Wsparli Fundację Rak`n`Roll.

Fundacja Rak'n' Roll, założona w 2009 roku przez Magdalenę Prokopowicz, od lat niestrudzenie działa na rzecz poprawy jakości życia osób zmagających się z nowotworami. Jej działalność skupia się na wielu obszarach. Jednym z najbardziej znanych projektów fundacji jest "Daj Włos!", w ramach którego osoby z całej Polski mogą oddawać swoje włosy na peruki dla pacjentów onkologicznych.

Tatiana, to obecnie uczennica 5 klasy. Jej włosy, kiedy była jeszcze w klasie 3, zgodnie z zaleceniami Fundacji, przycięła znajoma fryzjerka.

- Oddając włosy mogłam się przyczynić do wywołania uśmiechu chociaż jednej kobiety. Wiem, że to nie uratuje życia, ale jest to ważne w walce z tak okrutną chorobą. Nie mogę sobie wyobrazić co przechodzą kobiety, dzieci, które tracą włosy i walczą o życie. Znam taką osobę i podziwiam jej siłę w walce z chorobą.

- słowa Tatiany przekazała jej mama, Honorata, w mediach społecznościowych

Obecnie Tatiana znów zapuszcza włosy, by ponownie wspomóc działania Fundacji Rak`n`Roll.

Rodzeństwo wyraziło w ten sposób swój gest solidarności i wsparcia - chcieli w ten sposób przyczynić się do poprawy samopoczucia osób zmagających się z chorobą nowotworową. Wiedzieli, że włosy mogą odrosnąć, a ich dar może przynieść wiele radości i nadziei tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Lena oddała włosy w tym roku, natomiast jej brat, Maciej w 2023.

Nasi młodzi bohaterowie, to uczniowie - Maciej jest już absolwentem - Szkoły Podstawowej im. dyr. Norberta Przybylskiego w Smogulcu. Ich postawa pokazuje, że nawet w małych miejscowościach można dokonywać wielkich czynów!

Fundacja Rak`n`Roll wytyczyła pewne zasady, których osoby, chcące oddać włosy na peruki, muszą przestrzegać.

1. Włosy farbowane lub rozjaśniane nie nadają się na perukę. Jeśli Twoje włosy były farbowane lub rozjaśniane – niestety, ich struktura nie pozwala na wykorzystanie ich na perukę. Ale można pomóc chorym, wpłacając datek na zakup peruk z włosów syntetycznych.

2. Ścinane włosy muszą mieć 35 cm lub więcej, mierzone przed zapleceniem warkoczy. Nie może być mniej. Nie jest tu istotne, że bardzo chcesz lub masz specjalną okazję. Długość włosów nie jest przedmiotem negocjacji. Jeśli będą miały mniej, nie będzie można z nich utkać peruki. Jeśli Twoje włosy nie mają jeszcze 35 cm długości możesz pomóc chorym, wpłacając datek na zakup peruk z włosów syntetycznych.

3. Muszą być umyte bez odżywki. Po użyciu odżywki lub maski włosy stają się zbyt śliskie, by tkać z nich peruki. Zetnij włosy w ich naturalnej kondycji.

4. Pakowane do wysyłki – muszą być suche. Wilgoć pozostawiona na włosach sprawi, że dłużej leżąc w kopercie – spleśnieją.

5. Muszą być splecione w warkocze. Osoba pracująca nad peruką musi mieć 100% pewność, gdzie jest nasada włosa, a gdzie końcówka. Tylko włosy w warkoczu dają taką czytelność. Muszą być solidnie związane gumką na obu końcach.

Szczegóły dotyczące oddawania włosów Fundacji można znaleźć TUTAJ.

Czy inne dzieci pójdą w ślady Tatiany, Leny i Macieja - czas pokaże. "Chodzą słuchy", że prawdopodobnie tak się stanie.

Brawo Wy!