3 z 6
Poprzednie
Następne
Dzień Dziecka 2022. Jakimi dziećmi byliśmy? W co lubiliśmy się bawić? Na to pytanie odpowiedzieli mieszkańcy i osoby związane z powiatem
O wczesne lata młodości zapytaliśmy także Halinę Ratajczak, urzędniczkę w wągrowieckiego ratusza.
- Kiedy urodziłam się, to moje rodzeństwo wchodziło w świat dorosłości i o wspólnych zabawach, z powodu znacznej różnicy wieku, nie było mowy. Mieszkałam w małej wsi, Międzylesie koło Rogoźna, gdzie nie było również dzieci w moim wieku. Bawiłam się raczej samotnie. Do perfekcji opanowałam sztukę prowadzenia lekcji dla swoich zabawek i postaci z wyobraźni. Mając pięć lat, dzięki dziadkowi, nauczyłam się pisać i czytać. Pamiętam do dziś jak co tydzień czytałam dziadkowi "Gromadę", a moją ulubioną książką był "Pinokio". Prawdziwym przełomem było pójście do szkoły, bo w końcu byłam w towarzystwie innych dzieci. Brałam udział we wszystkich możliwych kółkach zainteresowań, przewodniczyłam szkolnemu kołu PCK. Później, w szkole średniej, dzięki aktywności w harcerstwie zwiedzałam Polskę zaliczając kolejne rajdy i zloty harcerskie. Wszystkie te aktywności uwielbiam do teraz. Kocham podróże, wędrówki i lubię przebywać wśród ludzi. Choć tyle i aż tyle zostało z lat dzieciństwa i młodości - wspomina pani Halina.