Dzień kobiet. Kobiecość oczami mieszkanek powiatu wągrowieckiego
Marlena Dutkiewicz
Być kobietą..., jak Monica Bellucci, z włoską urodą i kobiecością w każdym calu lub jak Hanka Bielicka, którą bardzo uwielbiałam w dzieciństwie (choć podobno już mniej mówię). Elegancka z niezliczoną ilością kapeluszy, bardzo wygadana i kochająca życie - opowiedziała nam o swoich dziecięcych marzeniach wągrowczanka Marlena Dutkiewicz z pracowni „Adelka”. Jak dodaje, swojej kobiecości nie oddałaby za żadne skarby. - I choć za młodu miałyśmy swoje ideały, to uważam że i tak jesteśmy wyjątkowe. Powinnyśmy pielęgnować naszą kobiecość, bo w końcu to my dajemy życie i tworzymy ognisko domowe. Myślę że dobrze jest być kobietą, bo w końcu, kto by ogarnął te wszystkie kolory i nieskończone możliwości tworzenia naszej garderoby - wyjawia z uśmiechem.