Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DZIŚ W "TYGODNIKU"- Matka 9-latki: moja córka nie jest psychopatką

Monika Dziuma
Tematem, który nagłośniliśmy w zeszłym tygodniu na naszych łamach szybko zainteresowały się media ogólnopolskie. Sprawa 9-latki, która groziła śmiercią innym uczniom znalazła się na ustach wielu ludzi. Po tygodniu udało się nam porozmawiać z mamą dziewczynki...

Każdy medal ma dwie strony. W zeszłym numerze „Tygodnika” opublikowaliśmy materiał o dziewięciolatce, która groziła śmierciom innym uczniom. Przypomnijmy, że do naszej redakcji zgłosiła się kobieta, która w imieniu rodziców pozostałych uczniów z klasy dziewczynki, wyraziła swoje obawy przed agresywną dziewczynką.

- Przebywanie w sali z osobą, która grozi śmiercią koleżankom i kolegom, rzuca różnymi przedmiotami, w tym krzesłami, atakuje nożyczkami, używa wulgaryzmów, rzuca się z pięściami na innych, w tym na nauczycieli, nie jest sytuacją mieszczącą się w ramach zachowań akceptowanych społecznie i działa destruktywnie na innych uczniów (...) - brzmi treść pisma, jakie rodzice skierowali do dyrektora szkoły, burmistrza Wągrowca czy kuratorium oświaty.

Skontaktowaliśmy się w ubiegłym tygodniu z wszystkimi tymi instytucjami. Rozmawialiśmy również z przedstawicielem sądu rodzinnego. Wszyscy sprawę znają, wszyscy się nią zajmują. Ale czy pomagają?

Po tygodniu do naszej redakcji zgłosiła się mama dziewczynki. - To wielki dramat dla mojej rodziny. Nikt nie wie, co tak naprawdę przeżywamy. Nikt nie wie, że po tym wszystkim moja starsza córka, która także chodzi do tej samej podstawówki, boi się pójść do szkoły. Boi się, że koledzy przestaną ją lubić, że ją zwyzywają, bo jest „siostrą psycholki” - powiedziała nam ze łzami w oczach pani Ewa.

Kobieta przyznaje, że jej młodsza córka ma problemy z emocjami. - Nie boję się powiedzieć wprost, że moje dziecko jest chore. To wszystko zaczęło się już jakiś czas temu. Córka zaczęła być obiektem drwin innych uczniów. Mówiła mi, że dzieci często się z niej śmieją. Problem ten niejednokrotnie zgłaszałam w szkole. Nic z nim nie zrobili... Mała nie znalazła żadnego przyjaciela. Z czasem córka zaczęła się agresywnie zachowywać. Zrobiła się taka w stosunku zarówno do uczniów jak i nauczycieli - przyznaje kobieta.

Pani Ewa wspomina także zeszłą środę, czyli dzień kiedy do szkoły musiała przyjechać karetka pogotowia. - To co zobaczyłam w klasie było jakimś koszmarem. Porozrzucane zeszyty i piórniki, poprzewracane krzesła. Czy to wszystko mogło zrobić 9-letnie dziecko? Czy to sprawka mojej córki? Dla mnie to był wielki dramat - wyznaje matka, a po jej policzku spływają łzy.

9-latka, jak wyjaśnia mama, jest pod stałą opieką psychologa i psychiatry. Po zeszłotygodniowej publikacji do naszej redakcji zapukała wągrowczanka, która w trosce o dziewczynkę, zasugerowała, że dziecko powinno mieć zbadany gruczoł tarczycy. - To badanie córka też już miała przeprowadzane, jeżdżę z nią do lekarzy do Poznania. Jednak diagnozy wciąż brak. Nie wiem co dolega mojej córce. Robię wszystko, żeby ją wyleczyć. Żeby polepszyć jej życie. Ale nasza rodzina jest w tym wszystkim sama. - mówi.

Pani Ewa wyjaśnia, że córka agresywnie zachowuje się tylko w szkole. - W domu jest normalnym dzieckiem. Jest mądrą i niezwykle utalentowaną pod względem muzycznym dziewczynką. Lubi, kiedy spędza się z nią czas. Lubi się do mnie przytulić... Ze swoją starszą siostrą uwielbia oglądać bajki - mówi kobieta.

Jak dodaje, 9-latka będzie miała nauczanie indywidualne w domu.

- Wcześniej nie chciałam się na to zgodzić, bo myślałam, że potrzeba jej kontaktu z rówieśnikami. Ale sprawy zaszły za daleko... Teraz rodzice innych dzieci nie będą musieli martwić się o ich bezpieczeństwo.

Może moja córka wykrzykiwała różne rzeczy, ale wierzę, że nie zrobiłaby nikomu nic złego. Córka nie jest psychopatką. Dla mnie najważniejszą rzeczą jest jej pomóc. Jestem matką i kocham swoje dzieci nad życie - podsumowuje z płaczem pani Ewa.

Piątek bardzo pogodny, ale rano na wschodzie pojawią się mgły. Nadchodzi słoneczny i ciepły weekend

Źródło: TVN METEO-x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto