Epidemia koronawirusa odbija się na finansach Wągrowca. Co z inwestycjami? Czy będą zwolnienia i cięcia w instytucjach miejskich?

Epidemię koronawirusa i jej skutki gospodarcze odczuwają nie tylko firmy, przedsiębiorstwa i ich pracownicy, których obniżono w niektórych przypadkach pensje. Gospodarcze skutki epidemii odczuwają także samorządy.

- Ubytek dochodów bieżących z tytułu udziału jednostki samorządowej w podatku PIT i CIT jest drastyczny. W samym miesiącu kwietniu br. do kasy miasta z Ministerstwa Finansów wpłynęło o około 1 milion złotych mniej niż w roku ubiegłym z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Jest to źródło dochodu bieżącego, na który samorząd nie ma bezpośredniego wpływu - przyznaje Piotr Pałczyński, zastępca burmistrza Wągrowca.

Wpływ na zmniejszenie wpływów do miejskiej kasy ma także odraczanie podatków lokalnych dla przedsiębiorstw dotkniętych epidemią, na jaki to krok zdecydowały się władze miasta.

Efekt? Ratusz zaczął szukać oszczędności. Od razu rodzą się pytania o to jakiego typu będą to oszczędności? Dojdzie do zwolnień w urzędzie? A może zostaną zawieszone planowane inwestycje na terenie miasta? Takie rozwiązanie jednak także uderzyłoby w firmy, które to straciłyby ewentualne zamówienia, a co za tym idzie wpływy, co jeszcze pogorszyłoby ich sytuację finansową.

Jak podkreśla wiceburmistrz, oszczędności władze miasta szukają w wydatkach bieżących.

- Na ten moment nie jest zagrożona realizacja najważniejszych inwestycji miejskich zaplanowanych na bieżący rok. Zakończona została budowa ulicy Wachowiaka, budowana będzie ulica Konwaliowa, oświetlenie na osiedlu Kaliska, powstaną również place zabaw przy Przedszkolu nr 2 oraz przy ulicy Wiśniowej. A to tylko niektóre z planowanych na ten rok inwestycji - podkreśla Pałczyński.

Jak wyjaśnia wiceburmistrz, pod lupę braną są także jednostki podległe miastu i ich finanse - wpływy i wydatki.

- Są obszary, które na skutek wystąpienia pandemii generują mniejsze wydatki, jak choćby oszczędności na wyżywianiu dzieci w przedszkolach, czy kwestie związane z wydarzeniami kulturalnymi i sportowymi, jednak oszczędności te tylko w niewielkim stopniu pokrywają ubytki dochodów z tytułu PIT, CIT oraz dochodów własnych takich jednostek jak OSiR i Aquapark - wyjaśnia.

Oszczędności dotknęły już także sam urząd miejski. Jak podkreśla jednak zastępca burmistrza, uniknięto zwolnień. Zdecydowano się jednak na inne kroki.

- Mając na względzie powyższe fakty oraz kierując się troską o zatrudnienie pracowników i uniknięcie redukcji etatów podjęta została decyzja o zawieszeniu wypłacania wynagrodzeń fakultatywnych w jednostkach podległych miastu - informuje Pałczyński.

Jak podkreśla zastępca burmistrza, ewentualny powrót nagród w jednostkach samorządowych będzie uzależniony od sytuacji finansowej miejskiej kasy.

- Mam świadomość, że nagrody w wielu przypadkach są uzupełnieniem wynagrodzeń zasadniczych, które są w administracji niskie, dlatego jeżeli sytuacja finansowa na to pozwoli jeszcze w tym roku, zostanie podjęta decyzja o odwieszeniu tej rekomendacji - wyjaśnia zastępca burmistrza.

ZOBACZ TAKŻE

Wiadomości z Naszego Miasta przez 24 godziny w Twoim telefonie

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco z informacjami!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.