Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fałszywy żołnierz amerykański wyłudził pieniądze. Sprawą zajmuje się już policja z Wągrowca

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Zdarza się, że oszuści podszywają się pod prawdziwych żołnierzy. Wykorzystują np. ich wizerunki, część danych, informacje
Zdarza się, że oszuści podszywają się pod prawdziwych żołnierzy. Wykorzystują np. ich wizerunki, część danych, informacje Szymon Starnawski/zdjęcie ilustracyjne
W powiecie wągrowieckim znów dał się we znaki oszust. Tym razem poszywa się pod żołnierza armii Stanów Zjednoczonych. Sprawą wojskowego z USA zajmuje się już policja w Wągrowcu.

Policja z Wągrowca znów znów bije na alarm w sprawie oszustów. Tym razem jeden z nich podszył się od pod żołnierza armii Stanów Zjednoczonych stacjonującego w Afganistanie.

Żołnierz z USA obiecał, że przyjedzie

Za pomocą portalu społecznościowego mężczyzna podający się za Freda Yepesa z USA nawiązał kontakt z jedną z mieszkanek powiatu wągrowieckiego.

Jak tłumaczył, poza światem online, chciałby poznać mieszkankę ziemi wągrowieckiej osobiście. Aby jednak otrzymać urlop, jak tłumaczył kobiecie, musi wpłacić ponad 4 tysiące dolarów księgowemu armii.

Kobieta przekonana, że niebawem u jej drzwi stanie Amerykanin, zdecydowała się na wpłacenie kwoty na podany numer konta.

Pieniądze na urlop

Gdy uświadomiła sobie, że padła najprawdopodobniej ofiarą oszusta, zawiadomiła wągrowiecką komendę policji. Jak się okazuje środki, które przelała trafiły najprawdopodobniej na konto w Turcji. Czy uda się odszukać fałszywego żołnierza?

Jak wskazują policjanci, w nawiązaniu tego rodzaju znajomości trzeba być bardzo ostrożnym. Zdarza się, że oszuści używają autentycznych zdjęć ale należących do innych osób, które służą w armii. Zdarza się, że swój wizerunek budują także częściowo na prawdziwych danych żołnierza np. zmieniając tylko imię.

Nie był to jedyny kontakt osoby próbującej oszukać mieszkankę powiatu za pomocą portalu społecznościowego. Do innej mieszkanki Wągrowca w ostatnim czasie napisał mężczyzna podający się za pracownika ONZ. Tłumaczył, że przyjedzie do niej do stolicy powiatu wągrowieckiego. Jednak także potrzebował pieniędzy aby otrzymać urlop.

Kobieta nie dała się oszukać. O sprawie powiadomiła policję.

- Oszuści wykorzystują chęć nawiązania relacji, a powszechna dostępność do kont społecznościowych i stron internetowych daje im duże możliwości do podszywania się, np. pod prawdziwych żołnierzy, którzy również jak wielu ludzi zamieszczają swoje pamiątkowe zdjęcia. Apelujemy o czujność! - apelują policjanci z Wągrowca.

Fałszywa załoga karetki za kratkami

W ostatnich dniach policjanci z Wągrowca bili na alarm. W powiecie pojawiła się załoga fałszywej karetki pogotowia, która wyłudza pieniądze. Ostatecznie po pościgu, blokadzie drogowej i obławie funkcjonariuszom udało się pojmać załogę ambulansu.

Załoga fałszywej karetki pojawiła się w okolicy Wągrowca. Zo...

Jak się okazuje, załogę karetki stanowiła dwójka mężczyzn. 22 -letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego i 40 letni mieszkaniec Siedlec. Oboje byli znani wymiarowi sprawiedliwości. Jak informuje policja, 22-latek wcześniej był karany za posługiwanie się dokumentem innej osoby, mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Słupsku celem doprowadzenia do zakładu karnego. Prokuratura natomiast chciała w ostatnim czasie ustalić miejsce pobytu 40 -latka z Siedlec. On był karany za oszustwa, kradzieże, rozbój.

Jak informuje policja, oszustwo z wykorzystaniem karetki stało się dla mężczyzn sposobem na stały dochód.

- Mężczyźni z tego sposobu działania uczynili sobie stałe źródło dochodu. Na ten moment usłyszeli 14 zarzutów oszustwa lub usiłowania oszustwa, dodatkowo 40-letni mieszkaniec Siedlec popełnił ten czyn w warunkach recydywy. Kierujący ambulansem 40 latek usłyszał również dwa zarzuty nie zatrzymania się do kontroli drogowej i ucieczki przed policjantami, nadto obaj mężczyźni poprzez podawanie się za ratowników medycznych wynajęli karetkę, nie dokonując wpłat za jej użytkowanie, czym dokonali wyłudzenia na szkodę właściciela floty, za co usłyszeli kolejny zarzut oszustwa. Policjanci wciąż prowadzą czynności w tej sprawie, nie jest wykluczone, że pokrzywdzonych jest więcej osób - informuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.

Oboje trafili już do aresztu na trzy miesiące.

Tak działali oszuści w Wągrowcu i powiecie wągrowieckim

W powiecie wągrowiekcim jednak nie byli to pierwsi oszuści. Na przestrzeni lat ci wymyślają coraz to nowe sposoby, aby wyłudzić pieniądze.

Latem minionego roku funkcjonariusze ostrzegali przed... fałszywymi policjantami.

- "Wnuczka spowodowała śmiertelny wypadek" - telefon z taką informacją otrzymała rodzina z Gołańczy. Podający się za policjanta oszust przekonywał, że aby uniknąć rozprawy sądowej, należy przekazać pieniądze rodzinie pokrzywdzonego, aby nie wniosła oskarżenia, aby w ten sposób uniknąć postępowania aresztowego w sądzie. Oszustom udało się nakłonić rodzinę do wypłaty i przekazania 36 tysięcy złotych. - informowali przedstawiciele przedstawiciele komendy w Wągrowcu.

Inny oszust, jak informował wągrowiecki ratusz, podszywał się natomiast pod jego pracowników. Dzwonił do mieszkańców Wągrowca oferując, rzekomo w imieniu ratusza, montaż paneli słonecznych.

W Wągrowcu nie brakowało także fałszywych hydraulików, pracowników spółdzielni mieszkaniowych i innej maści ekspertów pukających do drzwi osób starszych.

Do wyłudzenia pieniędzy oszuści wykorzystują także internet. Zdarzają się przypadki fałszywych aukcji. W ostatnim czasie oszuści, przed którymi ostrzegają przedstawiciele policji w Wągrowcu wybrali nową metodę. Do wyłudzenia pieniędzy użyli popularnego komunikatora internetowego.

- Odebraliśmy zgłoszenie o osobie, która za pośrednictwem komunikatora WhatsApp pod pretekstem kupna zegarka z portalu OLX uzyskała numer karty bankomatowej a następnie dokonała operacji dokonując wypłaty niemal 1300 złotych - informował pod koniec 2020 roku Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.

Przedstawiciele policji cały czas apelują o ostrożność. Dobre sprawdzenie transakcji czy tego kto tak naprawdę puka do naszych drzwi.

ZOBACZ TAKŻE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto