Dziurawa ulica Sabinówek w Kielcach
Pełna dziur ulica Sabinówek w Kielcach jest bardzo kłopotliwa dla mieszkańców.
- Nie da się dojechać ani dojść do naszych bloków. Dziury mają nawet 30 centymetrów głębokości. Jest ich tyle, że nie da się przejechać nie wpadając w nie. Trudno nawet tędy przejść. Taka sytuacja jest od 10 lat. Od czasu do czasu ktoś przyjedzie i zasypie dziury ale taka na prawa nie pomaga na długo, ale ostatnio nawet nie można się doprosić takich działań. Nasze pisma zostają bez odpowiedzi. Administrator bloku nic nie robi, aby doprowadzić do trwałej poprawy stanu drogi, a to jest jego rola. My nawet nie wiemy jaka jest sytuacja własnościowa tego terenu – powiedział nam mieszkaniec.
Zobacz zdjęcia:
Mieszkańcy i administrator interweniują
Administrator budynku przy ulicy Sabinówek 3, Jerzy Nowakowski wyjaśnia, że ulica Sabinówek wraz z dojazdem do bloków wspólnotowych jest drogą publiczną i należy do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Budynki mają różnych zarządców. Interweniowałem w Miejskim Zarządzie Dróg nie raz. Początkowo odpisywali, że w okolicy trwa budowa kolejnego bloku i ulica jest rozjeżdżana przez ciężki sprzęt i naprawa nie ma sensu dopóki prace się nie skończą. Wykonawca inwestycji był zobowiązany po zakończeniu robot naprawić drogę. W grudniu 2023 roku złożyłem ostatnie pismo do MZD o wyrównanie drogi i nie zostało to jeszcze zrobione.
Po naszej interwencji w poniedziałek, 19 lutego Miejski Zarząd Dróg zlecił naprawę ulicy Sabinówek.
- Ulica Sabinówek został zlecona w celu doraźnego uzupełniania ubytków. Bardziej zaawansowane prace polegające na wyrównaniu nawierzchni planujemy przeprowadzić wiosną, gdy będą bardziej stabilne warunki atmosferyczne - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Miejski Zarząd Dróg nie ma na razie w planach budowy ulicy Sabinówek.
Zobacz zdjęcia:
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?