Gmina Wągrowiec. Kolejny muzyczny sukces Emilii Lehmann. Posłuchaj występu, który dał jej zwycięstwo

Emilię poznaliśmy już w kwietniu, kiedy to nastolatka była jeszcze uczennicą Szkoły Podstawowej w Pawłowe Żońskim. Została laureatką Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej. Konkurs został przeprowadzony online, a Emilia nie miała w nim sobie równych.

Teraz Emilia Lehmann została laureatką I miejsca w kategorii IV 13 -14 (2007- 2006) VI Ogólnopolskiego Konkursu Piosenki Filmowej i Musicalowej o „Złoty Laur” Poznań 2020.

Posłuchaj występu Emilii Lehmann

Przypomnijmy, że Emilka należałą do Zespołu Folklorystycznego Pałuckie Smyki działającego przy GOK w Łeknie, z którym wielokrotnie występuje podczas oficjalnych uroczystości gminnych. Na trwale zapadła w pamięć jej dojrzała interpretacja piosenki „Modlitwa o pokój” St. Celińskiej wykonanej podczas gminnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości. Swój talent wokalny rozwija pod czujnym okiem pani Lucyny Walewskiej- Jastrząbek oraz pani Marty Jastrząbek. Obecnie jest podopieczną Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Emilia jest mieszkalną Toniszewa w gminie Wągrowiec.

14-latka od września zeszłego roku jest także uczennicą Państwowej Szkoły Muzycznej w Wągrowcu, gdzie chodzi do klasy altówek. Jak się okazuje, śpiewanie towarzyszy jej od zawsze. - Emilka już w wieku przedszkolnym przejawiała zainteresowanie śpiewem. Dopiero w czwartej klasie szkoły podstawowej zaczęła się interesować profesjonalną nauką śpiewu, więc postanowiliśmy spróbować i zapisaliśmy ją na zajęcia wokalu w prywatnej szkole muzycznej w Wągrowcu. Przez dwa lata Emilka regularnie uczęszczała na zajęcia wokalne, choć nie była do końca pewna czy chce śpiewać. Dlatego w ciągu tych lat zamieniała zajęcia wokalne na naukę gry na keyboardzie , ale szybko się okazało, że jednak chciałaby śpiewać - mówi mama nastolatki, Beata Lehmann.

Jak się okazuje, śpiew wypełnia sporą część życia Emilii. Jej ulubionymi wokalistami są: Edyta Geppert, Alicja Majewska, Michał Bajor, Czesław Niemen i Imagine Dragons.

A co o niej mówi jej nauczycielka Lucyna Walewska- Jastrząbek? - Mogę powiedzieć, że mieć takiego ucznia to duma i zaszczyt, ale i wyzwanie dla każdego nauczyciela. Większość młodych ludzi, którzy stają na scenie z mikrofonem liczy, że jeden występ i już wygra, osiągnie sukces, będzie dostrzeżony... Scena jest miejscem bardzo wymagającym, gdzie niestety obnażane są wszystkie niedociągnięcia. U Emilki cenię przede wszystkim upór i konsekwencję, bo mimo niewątpliwego talentu, bywało, że trema skutecznie utrudniała jej występy. Cieszę się, że nie poddawała się i przede wszystkim nie zniechęciła. Starałam się stworzyć jej takie sytuacje, aby mogła „oswoić” się ze sceną. Niewątpliwym atutem jest jej wrażliwość, która ułatwia jej interpretację i przekazanie emocji podczas śpiewu. Cenię sobie również zaufanie na linii uczeń - nauczyciel, dlatego staram się wybierać repertuar wspólnie z Emilką. Cieszę, że Emilka „mierzy się” z piosenkami, które jej proponuję i z uwagą przyjmuje moje wskazówki. Śpiew dominuje jej młode życie. Życzę by jej droga życiowa była przede wszystkim szczęśliwa. Czy zawodowo zwiąże ją z muzyką? - zobaczymy. Atuty ma - mówi.