Gmina Wągrowiec. Schola przy parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Grylewie. Śpiewają ku chwale Boga i dla przyjemności parafian

Grylewo to położona w północnej części powiatu wągrowieckiego wieś należąca do gminy Wągrowiec. Do najpiękniejszych miejsc w tej miejscowości z pewnością należy rynnowe jezioro w kształcie odwróconej litery "S", późnobarokowy dwór z parkiem, a także neogotycki kościół św. Katarzyny z XIX wieku.

To właśnie na kościele chcemy się dzisiaj skupić. Dokładniej jednak chcemy przedstawić działającą przy parafii scholę. Śpiewające dziewczęta (chór składa się z samych żeńskich głosów), wraz z administratorem parafii księdzem Tomaszem Mateckim przygotowują liczne koncerty i przedstawienia dla parafian i innych uczestników nabożeństw.

Chór powstał dwa lata temu. Jak przyznają jego członkinie, wszystko zaczęło się wraz ze zmianą proboszcza. Dziewczęta określają ten moment jako przełom w parafii. Jak mówią, wówczas więcej osób zaczęło pojawiać się na mszach świętych. Podkreślają tutaj ogromną rolę księdza Tomasza.

dalsza część tekstu pod wideo

Schola liczy osiemnaście śpiewających dziewcząt w różnym wieku. Najmłodsze śpiewaczki chodzą jeszcze do szkoły podstawowej, najstarsze to już dorosłe kobiety. Inicjatorkami założenia chóru były Rozalia Dembska i Natalia Kręcichwost.

- Na początku oczywiście było nas mniej. Wraz z upływem czasu do naszego zespołu dołączały kolejne dziewczyny. Wszystkie bardzo lubimy śpiewać i cieszymy się, że możemy umilać parafianom uczestnictwo we mszy świętej. W naszym repertuarze są zarówno klasyczne, jak i te bardziej nowoczesne pieśni kościelne - przyznają.

Co ważne, zespół to nie tylko fantastyczny śpiew, ale także gra na instrumentach. Jego członkinie grają na pianinie, ukulele, klarnecie, saksofonie, a okazyjnie na występach usłyszeć można także skrzypce.

Próby odbywają się pod okiem księdza Tomasza, który uczy dziewczęta muzyki.

Kapłan zdradził nam, że już w szkole podstawowej ukończył kurs organistowski. Ksiądz Tomasz gra na pianinie, co często można usłyszeć podczas koncertów chóru. Jak mówi, jego rola w działalności scholi jest niewielka. To dziewczęta wszystko organizują i spędzają długie godziny na próbach.

- Ksiądz jest za skromny. Tak na prawdę, pomaga nam we wszystkim, daje cenne rady i udziela wskazówek - mówią z uśmiechem śpiewaczki.

Warto zauważyć, że śpiewaczki występują w jednolitych strojach. Udało się im je kupić ze środków pochodzących z Jarmarku Wielkanocnego, który samy zorganizowały.

- Sprzedawałyśmy własnoręcznie wykonane stroiki. W ich tworzeniu pomogła nam jedna z parafianek - mówią.

Schola przy parafii w Grylewie ma na swoim koncie już wiele występów. Śpiew i grę na instrumentach można usłyszeć podczas każdej dużej uroczystości kościelnej, a także w niedziele.

- Dużo dzieje się na przykład na pasterce, kiedy nie tylko śpiewamy, ale także organizujemy występ teatru cieni. To taka inscenizacja, na której jesteśmy ubrane w stroje wyposażone w lampki. W ciemnym kościele wygląda to niesamowicie. Śpiewałyśmy także między innymi na cmentarzu podczas Wszystkich Świętych, a w okresie letnim bierzemy udział w Procesjach Fatimskich, które odbywają się zawsze trzynastego dnia miesiąca. Wtedy wraz z innymi parafianami idziemy grogami Grylewa, a towarzyszą nam instrumenty i pochodnie - wyjaśniają.

Jak do tej pory największym osiągnięciem chóru było zajęcie trzeciego miejsca podczas Przeglądu Pieśni Chrześcijańskiej, który odbył się w Gnieźnie w tym roku. Schola zaprezentowała mix pieśni.

Ksiądz Tomasz Matecki nie kryje dumy z tej nagrody.

- Oczywiście, że jestem z dziewcząt dumny i ogromnie się cieszę, że schola powstała w naszej parafii. Warto zaznaczyć, że podczas przeglądu dziewczyny były jedynym zespołem i musiały konkurować z solistami. Tym bardziej należą się in gratulacje - mówi kapłan.

Śpiewaczki nie mają zamiaru teraz odpuszczać. Już w najbliższą niedzielę 21 listopada o godzinie 12. będzie można je usłyszeć na mszy odpustowej ku czci św. Katarzyny. Powoli zaczynają już myśleć o występie na tegorocznej pasterce.

Schola to nie tylko śpiew. Dziewczyny lubią spędzać wspólnie czas. Były wspólnie z księdzem między innymi na wycieczce w Licheniu czy na spływie kajakowym.

Świątynię w Grylewie zbudowali cystersi, a za datę jej powstania przyjmuje się rok 1231.

Obecną świątynię, którą poprzedzały dwa kościoły drewniane, wzniesiono w latach 1861-1866 z fundacji Antoniny z Nieżychowskich Grabowskiej, według projektu Wiktora Stabrowskiego z Kcyni. Zbudowana została z czerwonej cegły, bryłę wieńczą niewielkie sterczyny, nad którymi góruje wieża główna. Boczne, zewnętrzne ściany, dekorują białe rzeźby świętych apostołów Piotra i Pawła.

- Wnętrze kościoła w całości utrzymane jest w stylu neogotyckim. Zdobią je wspaniały ołtarz główny i dwa boczne oraz obraz Matki Bożej Grylewskiej. Pozostałe obrazy przybyły do grylewskiej świątyni w XIX wieku z Włoch. W prezbiterium usytuowane są też rzeźby św. Wojciecha i św. Stanisława – patronów Polski, a na ambonie widnieje data budowy kościoła. Świątynia posiada też jedne z najpiękniejszych w archidiecezji gnieźnieńskiej ławek, które zdobią przedstawienia rybosmoków oraz konfesjonał przypominający mały zamek, ciekawostką są także żeliwne ramy w oknach, odlane w poznańskich Zakładach im. Hipolita Cegielskiego - czytamy na stronie internetowej Archidiecezji Gnieźnieńskiej.