Gołańcz. Minęły trzy lata od pożaru kościoła w Gołańczy. Dziś w świątyni nie ma już śladu po tragedii

Łącznie 17 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem świątyni w Gołańczy, który wybuchł 17 kwietnia 2019 roku. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji energetycznej w okolicy organów na chórze.

Choć strażakom udało się opanować żywioł, straty były znaczące. W wyniku pożaru, jak informowaliśmy tuż po pożarze, zniszczeniu uległy organy z XVIII wieku, drewniana podłoga chóru, częściowo nadpaleniu uległ także strop budynku. Wnętrze świątyni, malowidła ścienne zostały pokryte dodatkowo przez czarny osad...

Jak podawał proboszcz parafii ks. Roman Lidziński, szczególnie ucierpiał chór, całkowicie zniszczone są zabytkowe 9-piszczałkowe organy z XVIII wieku, których niedawna renowacja trwała aż dwa lata.

Kościół został na jakiś czas wyłączony z użytkowania. Z czasem ruszyły jednak prace, które miały przywrócić mu dawną świetność.

Parafianie zorganizowali zbiórkę pieniędzy, która została przekazana na remont kościoła. Wsparcie przekazały także władze miasta i gminy Gołańcz.

W 2020 roku parafia otrzymała gigantyczne dofinansowanie z Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Na remont kościoła przeznaczono ponad 2,1 miliona złotych.

Arcybiskup senior Henryk Muszyński w tym samym roku poświęcił nowe organy do świątyni. Uroczystość odbyła się

Aktualnie, po trzech latach od wybuchu pożaru, po zniszczeniach nie ma już śladu.