Gołańcz. W biały dzień napadła na stację benzynową! Podejrzana kobieta jest już w rękach policji

Sceny jak z filmu miały miejsce w Gołańczy. Na stacji benzynowej pojawiła się zamaskowana kobieta, która trzymała w ręku przedmiot przypominający broń. Nakazała ekspedientce spakować pieniądze i papierosy...

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 11 lipca przed godziną 6. rano w Gołańczy.

Policja z Wągrowca otrzymała zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112.

- Kilkanaście minut przed otrzymaniem zgłoszenia do sklepu weszła ubrana w ciemną odzież kobieta. Miała na sobie czarną czapkę i maseczkę. Podeszła do stojącej za ladą kobiety, rzuciła jej torbę na zakupy żądając wydania pieniędzy i papierosów. Ekspedientka wykonywała polecenia ze strachem, gdyż jak poinformowała, napastniczka miała przy sobie pistolet, który wyglądał jak prawdziwy. Po zabraniu pieniędzy i papierosów, uciekła kierując się między bloki - relacjonuje rzecznik policji Dominik Zieliński.

Policjanci po ustaleniu wstępnych okoliczności zaczęli poszukiwania złodziejki. Na miejsce wezwano przewodnika wraz z psem patrolowo-tropiącym, który podjął trop za sprawcą. Ustalono też pojazd, jakim poruszała się kobieta oraz to, że po napadzie odjechała w kierunku Żnina.

Kobieta ta została zatrzymana 12 godzin po zdarzeniu w centrum Żnina.

- Pochodząca z Barcina 21-letnia kobieta nie była wcześniej notowana za przestępstwa. Policjanci w miejscu jej zamieszkania zabezpieczyli kilkanaście paczek papierosów, pieniądze i pistolet ASG, a także śladową ilość metamfetaminy. W chwili obecnej prowadzone są z nią czynności procesowe. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Najpewniej dzisiaj Prokuratura Rejonowa w Wągrowcu sporządzi wniosek o zastosowanie wobec kobiety środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - informuje przedstawiciel policji.