Początek spotkania był serią niefortunnych rzutów – dość powiedzieć, że pierwsza bramka w tym spotkaniu została rzucona dopiero w piątej minucie meczu, a była to bramka dla gospodarzy, którzy do tego pojedynku przystępowali niezwykle pewni siebie. Życie – i wągrowczanie szybko zweryfikowali jednak oczekiwania szczypiornistów Warmii. Podopieczni Bartosza Świerada postawili olsztynianom twarde warunki, którym lider ligowej tabeli nie był w stanie sprostać. Po dość wyrównanej pierwszej połowie Nielba prowadziła 9:12
Pierwszy kwadrans drugiej części spotkania to okres nieprawdopodobnej dominacji gości z Wągrowca. Wyszli na ośmiobramkowe prowadzenie, tablica wyników wskazywała 11:19, a kibice gospodarzy nie szczędzili gorzkich słów w komentarzach podczas transmisji na żywo. I gdy wszyscy myśleli, że wynik meczu jest przesądzony, stało się coś nieoczekiwanego. Szczypiornistom Nielby przestało wychodzić cokolwiek, w bramce olsztynian cuda wyczyniał Daniel Makowski. Inicjatywę przejęli gospodarze i w kilka minut zniwelowali przewagę gości do trzech bramek. W 50 minucie, przy stanie 16:19 trener Świerad wziął czas dla swojej drużyny, jednak na niewiele się to zdało. Piłkarze ręczni z Olsztyna wciąż napierali, a wągrowczanie – choć nie mieli pomysłu, jak zatrzymać rywali, zaczęli w końcu również trafiać. Igor Drzazgowski rzucił bramkę na 20:24 i – jak się potem okazało – była to dla Nielby bramka ostatnia, kluczowa, na wagę zwycięstwa. Po nieudanych akcjach Nielby trzy kolejne bramki rzucili gospodarze i tylko końcowa syrena pozwoliła wągrowczanom „dowieźć” wygraną.
Na słowa uznania zasługuje bramkarz żółto-czarnych – Artur Gawlik. Gospodarze z Olsztyna nie potrafili wykorzystać żadnego z trzech przyznanych im rzutów karnych. W ofensywie świetnie prezentowali się Łukasz Hoffmann (6 bramek) i skrzydłowy Dariusz Widziński (5 trafień). Zawiodła za to największa gwiazda i najlepszy strzelec zespołu – Paweł Gregor, który trafił do bramki gospodarzy zaledwie dwa razy.
Nielba z czternastoma punktami na koncie awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Do liderującego obecnie MKS Grudziądz traci trzy „oczka”. Warmia Energa Olsztyn jest druga.
Kolejny mecz wągrowczan już w najbliższą sobotę o godzinie 18:00. W hali OSiR podopieczni Bartosza Świerada podejmą zespół SMS ZPRP Gdańsk. Zespół z Pomorza zajmuje ósme miejsce w tabeli, a w ostatniej kolejce przegrał z Sokołem Porcelana Lubiana Kościerzyna 29:31. Z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa mecz odbędzie się bez udziału publiczności.
WARMIA ENERGA Olsztyn – MKS NIELBA Wągrowiec 23:24
Warmia: Dzido 5, Didyk 4, Starzec 3, Kopyciński 3, Malewski 2, Konkel 1, Chełmiński 1, Golks 1, Klapka 1, Sikorski, Laskowski, Makowski (B)
Nielba: Hoffmann 6, Widziński 5, Drzazgowski 4, Skrzypczak 3, Gregor 2, Gąsiorek 2, Klopsteg 2, Marcinkowski, Tepper, Świerad, Gawlik (B)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?