Jakie książki czyta zastępca burmistrza Wągrowca? Po co sięga znana regionalistka i właścicielka księgarni?
Po książki chętnie sięga także wągrowiecka regionalistka Zofia Zawol. - W moim dość długim już życiu musiałam przeczytać sporo książek z obowiązku, ale czytałam też wyłącznie dla przyjemności. Myślę, że zarówno jeden , jak i drugi rodzaj poznanych przeze mnie lektur dał mi jakiś zasób wiedzy, która poszerzyła moje spojrzenie na świat, na siebie i innych ludzi. Książki z literatury pięknej dawały mi niekiedy dodatkowo szczególny rodzaj przeżyć estetycznych. Czasami miałam wrażenie, że znalazłam się w jakiejś sferze magicznej i to właśnie najbardziej lubię w czytaniu dla przyjemności. Nie mam jednego ulubionego rodzaju książek. Z literatury pięknej staram się ostatnio czytać nowości polecane przez panią Dorotę Kreskowiak dla prowadzonego przez nią klubu dyskusyjnego w księgarni LOCUM. Obok powieści, czytam też chętnie książki biograficzne, a niekiedy sięgam po popularnonaukowe, zwłaszcza z zakresu psychologii i parapsychologii. Lubię czytać książki, ale nie należę do ich „pożeraczy”, głównie dlatego że mam też inne zainteresowania. Na moim nocnym stoliku leży jednak całkiem spory stosik wybranych książek, oczekujących na swoją kolej. Kilka z nich zaczętych i nie dokończonych. Ostatnia przeczytana z tych ciekawszych, to świetny „Dygot” Jakuba Małeckiego. Teraz czytam biografię Michelle Obamy - wyjaśnia Zawol.