Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jubilaci z Wapna

Arkadiusz Dembiński
65 rocznicę ślubu w ostatnich dniach obchodzili Joanna i Kazimierz Pielowie z Ruśca.

- Zarówno pani Joanna, jak i pan Kazimierz urodzili się w Juszczynie, dziś gmina Radziechowy – Wieprz, kiedyś gmina Cięcina (do 1954r.). 95 – letni pan Kazimierz (ur. 1922r.) jest obecnie najstarszym mieszkańcem Ruśca, drugim zaś wiekowo mężczyzną w gminie Wapno. Małżonka, pani Joanna (ur.1932r.) żartuje, że powodem ich długowiecznego związku jest to, że nie umieją się kłócić – wadzić, jak mawiają żywieccy górale, skąd oboje pochodzą. Przekornie zagadują niekiedy do siebie: No, jak tam, będziemy się wadzić? Choćby jednak i chcieli, to tego nie potrafią! I dobrze! Pan Kazimierz uśmiechnięty zazwyczaj od ucha do ucha, figlarnie spogląda na żonę. Ta zaś mówi, że mąż nie śmieje tylko wtedy, kiedy jest naprawdę chory. Pielowie przybyli do Ruśca z żywieckiej Juszczyny w 1938r. i tu się osiedlili, zaś pan Kazimierz wypatrzył żonę - babę (z góralskiego) też w Juszczynie, kiedy wybrał się tam w gości w 1951r. Pani Joanna powróciła tu jeszcze przed wojną wraz z rodzicami z Jaksic pod Inowrocławiem, gdzie się osiedlili, jednak strach przed Niemcami przygnał ich na powrót w rodzinne strony. Młodzi pisywali do siebie długie listy, by po czasie w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Juszczynie zawrzeć ślub kościelny (cywilny miał miejsce 8 lipca 1952r. w Urzędzie Gminy w Cięcinie). Jeszcze w dzień ślubu młodzi kawalerowie z Juszczyny chcieli dać Kazkowi po gębie –kufie ( z góralskiego) za to, że podebrał im tak piękną dziewczynę - pikną dziywkę (po góralsku). W obronie stanęli jednak kuzynowie pana Kazimierza, zaś po kilku tygodniach młodzi małżonkowie zamieszkali już na stałe w Ruścu. W tej wsi zapisał pan Kazimierz swoją piękną historię życia. Z czasem (po ojcu Wojciechu) przejął tu gospodarstwo rolne, jednak był też krótko w Ruścu prezesem miejscowej straży pożarnej (został nim później Wacław Szudrowicz), zaś gdy powstała we wsi Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna został wybrany na księgowego i kasjera tejże spółdzielni w jednej osobie (prezesem był Stefan Michalski) Żona bała się strasznie, kiedy w dzień wypłaty jeździł sam pociągiem do banku w Wągrowcu po pieniądze dla ludzi. Państwo Pielowie doczekali się wspólnie 6 dzieci – 3 synów i 3 córki, Są również dziadkami dla 19 wnucząt. Mieszkają dziś w jednym domu z najmłodszym z synów, Mieczysławem. Cenią sobie jednak samodzielność, stąd często pracują nadal wspólnie w przydomowym ogródku, w którym jeszcze kilka lat temu pan Kazimierz wybierał też miód z uli zaś, kiedy jest pogodnie wyruszają na spacer. Właśnie spacerujących napotkał Wójt Gminy Wapno, Zbigniew Grabowski, który przybył, aby złożyć zacnym Jubilatom okolicznościowe życzenia w imieniu własnym i mieszkańców naszej gminy, darować kwiaty i drobne upominki. Kolejnych pięknych jubileuszy i dużo zdrowia, kochani - życzy parze wójt gminy Wapno Zbigniew Grabowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto