Kalendarz Lindner 2023. Nagość i trumny, a do tego dynamika, spontaniczność i humor. Znajdziemy z nim porównanie trumny do... smartfona!

- Trumny Lindnera są jak smartfony: nowoczesne i różnorodne. Każda trumna jest inna, jak filtry w telefonie... - czytamy w oficjalnych materiałach prasowych Kalendarza Lindner 2023.

Firma z Wągrowca wydała czternastą edycję chyba najbardziej kontrowersyjnego kalendarza w Polsce. Nagie modelki pozują w nim przy trumnach.

Tegoroczny kalendarz stał się... wielkim smartfonem. Jego twórcy chcieli w ten sposób sprawić, żeby odbiorca czuł się jak w domu.

- Co jeszcze odbija się w naszym lustrze? Zobaczycie drzewa, do których wszyscy tęskniliśmy podczas pandemii. Drzewa – to nasze modelki. To nasza inspiracja, bez której nie byłoby drewna i trumien, papieru i kalendarza. Jesteśmy dziećmi drzew. Zobaczycie metaforę twórczego procesu powstawania Kalendarza Lindner – od pomysłów, zapisywanych na kartkach, na maszynie, przez szkice koncepcyjne, po pełne ekspresji malowanie i fotografowanie - informują twórcy Kalendarza Lindner 2023.

Jak dodają, inspiracje na zdjęcia do kalendarza zbierano przez 14 lat.

- To metaforyczny zapis kreatywnej pracy na planie. Zapis tego, co działo się przez ponad dekadę na naszych sesjach zdjęciowych. Zabawne sytuacje, dziwny sposób noszenia trumien, zachwyt malarstwem, dynamika, spontaniczność, humor – to wszystko znajdziecie w Kalendarzu Lindner 2023 - informują przedstawiciele firmy Linder z Wągrowca.

Ponadto w najnowszym kalendarzu fani odnajdą m.in. formę graficzną, nawiązującą do smartfona i zmieniającymi się
ikonami oraz internetowymi filtrami, nakładanymi na zdjęcia, smaczki ukryte w kadrach, trumnę w kwiatki czy rosnącą na drzewie, a nawet nawiązanie do malarstwa.

- Kluczem do całego kalendarza jest jego okładka. Chcemy, aby Widz / Obserwator zwrócił uwagę na to, w którą stronę skierowany jest obiektyw aparatu. Zgodnie z duchem czasów odwracamy obiektyw od nagości, patrzymy w drugą stronę. W stronę widza! - informują twórcy.

Kalendarz można kupić na internetowej stronie kalendarzlindner.pl Jego cena wynosi 50 zł. Do ceny należy doliczyć koszty przesyłki.

Firma Lindner to jedno z największych przedsiębiorstw w Wągrowcu. Trumny produkowane w zakładzie sprzedawane są nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Firma działa od 1991 roku.

- Produkując trumny LINDNER wykorzystujemy doświadczenie i wiedzę zdobywaną latami, dzięki czemu potrafimy sprostać wysokim wymaganiom naszych Klientów. Prowadzimy racjonalną politykę cenową, której podstawą jest realna kalkulacja kosztów produkcji. Klienci naszej firmy mają pewność, że ceny trumien z dnia na dzień nie ulegną zmianie i podobnie jak my mogą planować długoterminowe działania na rynku - czytamy na internetowej stronie firmy.