Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem

Redakcja
Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem
Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem
Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem: Okradały klientów przez 5 lat, oszukały kilkudziesięciu wągrowczan, sumy idą w miliony złotych, sprawa wreszcie trafia do sądu. Prokurator będzie żądać więdzienia

Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem

W sądzie zgodnie z prawem prokurator będzie żądał od kasjerek nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

- Z racji tego, że kobiety nie chcą poddać się dobrowolnie karze, to o wysokości żądanego wyroku będziemy mówili dopiero po zakończeniu procesu. Aktualnie skierowaliśmy akt oskarżenia przeciwko trzem kobietom - Magdalenie K., Marzenie B. i Joannie D. do sądu okręgowego w Poznaniu - tłumaczy Mariusz Pakulski, prokurator rejonowy w prokuraturze Poznań Stare Miasto.

Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem

To właśnie kierowana przez niego prokuratura prowadziła niezwykle zagmatwane śledztwo, trwające aż trzy lata. W tym okresie potrzebne było powołanie całego zespołu biegłych. Jak bowiem dowodzą prokuratorzy, kobiety nie tylko okradały klientów, ale działały także na szkodę banku, w którym pracowały oraz fałszowały dokumentację bankową. Cały proceder udawało się im niezwykle długo ukrywać...

- Z naszych ustaleń wynika, że całość rozpoczęła się w 2005 roku. Trwała do marca 2010 r - tłumaczy prokurator. Wówczas to „gang” kasjerek rozbili policjanci Centralnego Biura Śledczego. Początkowo zatrzymano dwie kobiety. Magdalenę K. i Marzenę B. Po kilku miesiącach funkcjonariusze zapukali także do domu Joanny D. Jej udział w całym procederze był jednak najmniejszy.

Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem

- Kobiety działały wspólnie i w porozumieniu. Wspólnie dokonywały nieprawidłowych operacji bankowych h rachunków osób posiadających lokaty bankowe. Posługiwały się sfałszowanymi dokumentami, dokonywały nieuprawnionych wypłat z lokat. Wprowadzały w błąd BZ WBK co do autentyczności depozytów klientów, wprowadzały w błąd także samych klientów - wylicza prokurator.

Niestety, jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji nie wszystkie przekręty uda się udowodnić. Kobiety miały podobno podkładać, wykorzystując nieuwagę klientów, sfabrykowane umowy, w momencie gdy klient miał już złożyć tylko podpis, wówczas niekorzystną dla klienta umową zastępowały tą właściwą. W efekcie na nic zdało się nawet powoływanie biegłego z zakresu grafologii, gdyż pod umową widniał prawdziwy podpis klienta banku.

Kasjerki WBK z Wągrowca przed sądem

Więcej w Tygodniku Wągrowieckim

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto