Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice wrócili na trybuny, Nielba zrobiła show! Żółto-czarni gromią w starciu z silnym rywalem!

Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
Wszystkie bramki w tym meczu strzelili wychowankowie Nielby - niezwykle doświadczeni Figaszewski i Leśniewski oraz młode wilki - Kubiński i Rmzmarynowski
Wszystkie bramki w tym meczu strzelili wychowankowie Nielby - niezwykle doświadczeni Figaszewski i Leśniewski oraz młode wilki - Kubiński i Rmzmarynowski Kacper Bagrowski
W meczu 31. kolejki III ligi grupy II piłkarze Nielby Wągrowiec pokonali Unię Janikowo 4:0. Po raz pierwszy od jesieni na trybunach stadionu im. Stanisława Bąka pojawili się kibice, którzy z pewnością nie pożałowali przyjścia na mecz.

Przed meczem można było być pełnym obaw. Wszak do Wągrowca przyjechał nie byle jaki rywal. Unia Janikowo jak do tej pory spisywała się naprawdę dobrze - była w gronie trzech drużyn, które miały bezpieczną przewagę nad resztą "peletonu" i raczej nie musiały martwić się o ligowy byt. Nielbiści byli zaś podrażnieni głupią stratą punktów w Koszalinie i za wszelką cenę chcieli utrzeć nosa silniejszemu rywalowi. I to było widać od samego początku.

W pierwszej części spotkania piłkarze z Janikowa nie zbliżyli się nawet do pola karnego żółto-czarnych. Fenomenalnie w destrukcji prezentował się środek pola wągrowczan. Pierwszy gol padł już w 16. minucie. Do piłki dogranej z prawej strony boiska dopadł Jacek Figaszewski, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Był to też prztyczek w nos dla trenerów Kołackiego i Szkudlarka, którzy w ostatnich tygodniach zdecydowali się nie korzystać z usług doświadczonego, oddanego klubowi prawego obrońcy. Kolejny gol dla Nielby padł już trzy minuty później. Mateusz Rozmarynowski wpadł z piłką w pole karne, gdzie został sfaulowany, a rzut karny na bramkę zamienił Rafał Leśniewski. Żółto-czarnym strzelało się jednak na tyle dobrze, że postanowili dorzucić jeszcze jednego gola w pierwszej części spotkania. Wreszcie do bramki na własnym stadionie wstrzelił się Jakub Kubiński, który precyzyjnym strzałem z okolic pola karnego w 39. minucie ustalił wynik pierwszej połowy na 3:0.

W drugiej połowie działo się już znacznie mniej. Nielbiści utrzymywali przewagę, nadal nie pozwalając Unii na stworzenie jakiejkolwiek dogodnej sytuacji do strzelenia chociażby honorowego gola. Z dziką przyjemnością za to dobili rywali, którzy od 61. minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Eryka Marszała. W 69. minucie zespołową akcję strzałem do bramki z najbliższej odległości zakończył Mateusz Rozmarynowski, czym przypieczętował swój niezwykle udany występ. Na tym emocje się skończyły, a Nielbiści mogli się cieszyć z niezwykle ważnych i nieoczekiwanych trzech punktów.

Bo śmiało można zaryzykować tezę, że w czwartkowe popołudnie oglądaliśmy najlepszą Nielbę Wągrowiec w tym sezonie. Wągrowczanie przez cały mecz utrzymywali dobre tempo, mieli pomysł na grę i nie popełniali głupich błędów. Jak do tej pory zawsze czegoś brakowało. Tym razem zagrało wszystko. Brawa należą się całemu zespołowi, który zwyczajnie zagrał bardzo dobre spotkanie i wykonał kolejny krok w stronę utrzymania.

Wszystkie gole w tym spotkaniu zdobyli wychowankowie, którym chyba najbardziej zależało na tym, aby dobrze pokazać się przed własną publicznością. Strzelały zarówno klubowe legendy, jak i młodzi, gniewni, którzy mają jeszcze szansę na zrobienie ciekawych karier w polskiej piłce.

Nielba Wągrowiec awansowała na bezpieczne, dwunaste miejsce w ligowej tabeli. Tyle samo punktów (41) ma sklasyfikowany niżej Bałtyk Koszalin, jedno "oczko" mniej uzbierała Jarota Jarocin. Dwa punkty za Nielbą znajdują się Unia Swarzędz, Gwardia Koszalin i Flota Świnoujście. Z wyścigu o utrzymanie powoli wypisuje się Pomorzanin Toruń, który traci do Nielby cztery punkty. Do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki.

Kolejny mecz podopieczni Radosława Kołackiego rozegrają już w niedzielę. I będzie to mecz niezwykle trudny. Nielbistów czekają wyjazdowe derby Wielkopolski z Jarotą Jarocin. Komisja ds. bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich działająca przy Pomorskim ZPN ustaliła, iż ze względów bezpieczeństwa mecz ten odbędzie się bez udziału autoryzowanej grupy kibiców gości.. Kolejny mecz domowy zaś Nielba rozegra 2 sobotę, 12 czerwca. Jej rywalem będzie ligowy outsider - Mieszko Gniezno.

Nielba Wągrowiec - Unia Swarzędz 4:0 (3:0) - (Fikaszewski 16', Leśniewski 19', Kubiński 39', Rozmarynowski 69')

Nielba: G. Łęt, J. Figaszewski, M. Steinke (60' Ł Iskrzyński, P. Lisiecki, M. Gruszka, M. Sporek (80' D. Zakrzewski), T. Bzdęga (70' K. Friska), M. Rozmarynowski (80' M. Ortyl), M. Trojanowski, R. Leśniewski, J. Kubiński (60' M. Kaczor).

Wszystkie bramki w tym meczu strzelili wychowankowie Nielby - niezwykle doświadczeni Figaszewski i Leśniewski oraz młode wilki - Kubiński i Rmzmarynowski

Kibice wrócili na trybuny, Nielba zrobiła show! Żółto-czarni...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto