Koło Gospodyń Wiejskich w Potrzanowie. Tu przewodniczącym jest mężczyzna!
TO KOŁO Z BOGATĄ TRADYCJĄ
Odkąd tylko Koło Gospodyń Wiejskich w Potrzanowie zostało reaktywowane, co roku działo się w nim coś nowego. Z każdym rokiem przybywało pomysłów, a zmieniające się czasy pozwalały na realizację coraz to nowszych i śmielszych zadań. Poprawiała się komunikacja, świat stawał otworem i tylko pozostawało tego skorzystać. Koło przez lata działalności napotkało wiele wyzwań, którym musiało stawiać czoła. W 2001 roku zamknięto we wsi szkołę podstawową, co spowodowało, że z jednej strony ubyło kołu miejsca do działania, a z drogiej strony postawiło przed nim wyzwanie zadbania o dzieci. Szkoły bowiem nie było, ale były dzieci i ich wakacje, które wspólnie zaczęto organizować. Z czasem pojawiło się we wsi Niepubliczne Przedszkole Artystyczne, które dało nowe możliwości. KGW Potrzanowo każdego roku plecie swój wieniec dożynkowy. Panie tworzą go własnoręcznie. Efekty demonstrowały wielokrotnie, zarówno na dożynkach gminnych jak i powiatowych. A jak dożynki, to i tradycyjny turniej wsi, w którym nigdy nie zabrakło reprezentacji Potrzanowa, wspomaganej przez członków KGW. W2002 roku koło było gospodarzem powiatowych obchodów Święta Ludowego. Członkowie zaczęli poznawać Europę i rolnictwo. A zaczęło się od wyjazdu do Hanoweru, na targi rolnicze. Po powrocie członkowie KGW wiedzieli, że droga do nowoczesności jest jeszcze długa, jednak już na niej byli. Koło regularnie świętuje rocznice istnienia. W2004 roku przypadło 40-lecie działalności organizacji. Jak wspominają gospodynie, życzeniom i gratulacjom nie było końca. KGW w Potrzanowie często gościło na łamach lokalnej prasy. Zainteresowały się nim także ogólnopolskie media. Wszak nie często spotyka się, że gospodyniom przewodniczy… mężczyzna.