Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół się starzeje? Nie u nas! Młodzi nie wstydzą się mówić głośno o wierze

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Przy wągrowieckich parafiach bardzo aktywnie działa młodzież. W zeszłą sobotę już po raz drugi zachęcała ona innych, by przyłączyli się do nich na pielgrzymkowym szlaku.

Ponieważ jesteśmy coraz bliżej terminu wyruszenia, młodzi zachęcają innych mieszkańców, by przyłączyli się do nich. Pielgrzymka wyruszy 28 lipca, by 5 sierpnia wkroczyć na Jasną Górę przed oblicze Matki Bożej.

- Pielgrzymuję od 2011 roku, jedyną jak dotychczas przerwą był rok 2012. Muszę przyznać, że każda pielgrzymka jest dla mnie inna. Każdy rok poprzedzający wyjście na pielgrzymi szlak jest inny, dzieją się w nim różne rzeczy, i te dobre i te złe. W dużej mierze dlatego, że zawsze idzie się w innej intencji. Co mi to daje? Podejrzewam, że każdy z nas odpowie na to pytanie inaczej. Jednego za to jestem pewien, że każdy potwierdzi, że wejście na Jasną Górę przyprawia o gęsią skórkę i nawet największy twardziel ma łzy w oczach - powiedział nam wągrowczanin Krzysztof Linart. Jak wyjawia, dla niego pielgrzymka to żywe doświadczenie Kościoła, wspólnoty ludzi wierzących. -Relacje, które zawiązują się na pielgrzymce przeradzają się w niesamowita przyjaźnie. Sam właśnie na pielgrzymce poznałem większość swoich najbliższych przyjaciół. Pielgrzymka to też forma manifestu wiary w Chrystusa. Chociaż to mało popularne, dla mnie jednak bardzo istotne - opowiada.

Młodą osobą, która od wielu lat włącza się w życie Kościoła jest także Bartosz Wrzosek z Wągrowca. - Czasami spotykam się z opinią, że młodzież odeszła od Kościoła, a zostały tylko osoby starsze. Każdy widzi to, co chce widzieć. Dlatego jeśli naprawdę chcemy dostrzec Kościół Młodych, warto spojrzeć nieco szerzej niż Wągrowiec. To oczywiście nie oznacza, że w Wągrowcu młodych ludzi w Kościele nie znajdziemy. Przykładów jest mnóstwo, lecz podam tylko dwa, w których ja osobiście lubię najbardziej uczestniczyć. Pierwszy z nich to pielgrzymki na Jasną Górę, w których brałem udział wielokrotnie. Pewnego roku pielgrzymowałem z pielgrzymką Koszalińsko-Kołobrzeską, która przechodzi przez nasze miasto. Całą drogę idzie się w grupie kilkudziesięcioosobowej i można odnieść wrażenie, że młodych jest niewiele. Kiedy 13 sierpnia około 9. rano dotarliśmy na Aleje Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie staliśmy w długiej kolejce. Jeszcze większe było moje zdziwienie, gdy ta kolejka przepełniona śpiewającymi i tańczącymi młodymi ludźmi w godzinach wieczornych nie miała końca. Kolejny przykład to Światowe Dni Młodzieży. Festiwal wiary i radości, który co kilka lat gromadzi kilka milionów młodych z całego świata. Doświadczenie zupełnie innego Kościoła, który mamy na co dzień - powiedział nam Bartek.

A jaka jest rola młodych w Kościele z perspektywy księdza Piotra Nowaka z parafii pw. bł. Michała Kozala?

- Mają pokazać nam, że Kościół to my i będzie taki, jakim go sobie zbudujemy: po swojemu czy według bożego zamysłu -przebaczenie i miłość. Ponadto przypominają nam już dorosłym, że Bóg nie umarł. Jest żywy i troszczy się o nas. Wystarczy odrobina szaleństwa, wytrwałości i podjęcia ryzyka, żeby doświadczyć tego, co oni i ja razem z nimi. Po prostu doświadczyć bezinteresownej miłości, której nie da się opisać. Trzeba to przeżyć - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto