Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszmar Nielby Wągrowiec! Piłkarze przegrywają z ligowym outsiderem!

Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
Kacper Bagrowski
W meczu 27. kolejki III ligi grupy II piłkarze Nielby Wągrowiec w wyjazdowym spotkaniu sensacyjnie ulegli Górnikowi Konin 3:2. To fatalny wynik.

Wągrowczanie jechali do Konina jako zdecydowany faworyt. Żółto-czarni byli na fali po trzech zwycięstwach z rzędu i wskoczyli na 12 miejsce w tabeli. Ich rywale to jeden z najgorszych zespołów w lidze. Górnik w 26 kolejkach zdobył zaledwie osiem punktów i w tabeli wyprzedzał tylko ekipę Mieszko Gniezno. Nic nie zwiastowało katastrofy...

Zaczęło się zgodnie z planem - Nielba wyszła na prowadzenie, a piłkę do bramki rywali w 20. minucie skierował Rafał Leśniewski. Sytuacja skomplikowała się dziesięć minut później. Niepewną interwencję na skraju pola karnego zaliczył Patryk Łagodziński, pozornie szczęśliwie trafiła ona jednak pod nogi Kajetana Szmyta - wypożyczonego z Warty Poznań skrzydłowego Nielby, który z konieczności występuje na boku obrony. Młody piłkarz nie wybił jednak piłki i nie uspokoił sytuacji jak rasowy defensor, tylko wbiegł z nią we własne pole karne z zamiarem rozegrania. Niestety, bramkarz nie zdążył wrócić między słupki, co wykorzystał pomocnik zespołu z Konina - Przemysław Jurków, który dzióbnął piłkę prowadzoną przez Szmyta i skierował ją do pustej bramki. To chyba najgłupsza bramka stracona przez Nielbistów w tym sezonie. Tlen żółto-czarnym podał jednak w 41. minucie będący ostatnio w wyśmienitej formie Adrian Marchel, który popisał się niezwykle precyzyjnym uderzeniem i wyprowadził Nielbę na prowadzenie.

W drugiej części spotkania gra wągrowczan wciąż byłą chaotyczna, a w ich poczynania wkradało się sporo niedokładności. Kara za boiskowe niechlujstwo przyszła w 59. minucie, gdy wyrównującego gola zdobył Przemysław Jurków. Zawodnik Górnika kolejny raz skorzystał na błędzie rozgrywającego dziś fatalne zawody Szmyta i przelobował Łagodzińskiego popularnym "centrostrzałem"... Dwie minuty później dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną obejrzał obrońca Nielby - Przemysław Lisiecki. Młody obrońca musiał opuścić boisko przed czasem drugi mecz z rzędu! Najgorsze jednak miało dopiero przyjść - w 77 minucie dziewiętnastoletni Piotr Mielczarek w sytuacji sam na sam pokonał Łagodzińskiego i ustalił wynik spotkania na 3:2 dla gospodarzy. Szaleńcze ataki gości pod koniec spotkania nic już nie dały.

Gdzie podziała się Nielba, która tydzień temu rozbiła na wyjeździe Chemika Police - zespół podobnej klasy - aż 1:6? Oglądając pojedynek z Górnikiem mogłoby się wydawać, że na plac gry wybiegła zupełnie inna drużyna. Zamiast stosunkowo łatwego zwycięstwa i pełnej kontroli na boisku oglądaliśmy niedokładną grę, mnóstwo chaosu i kuriozalnie tracone bramki. Trudnym zadaniem byłoby wyróżnić piłkarzy po dzisiejszym występie. Fatalne występy zaliczyli za to Łagodziński, Lisiecki, i Szmyt, ale...

Jednak nie piłkarzy należy tu winić najbardziej. Największe "bęcki" należą się zarządowi klubu, który skonstruował kadrę tak nieprzemyślanie, że przez całą rundę na lewej obronie musi grać nominalny skrzydłowy, niezwykle kreatywny, ofensywny gracz - Szmyt lub Rozmarynowski. To skandal, że w trzecioligowy klub nie był w stanie o to zadbać. Teraz wszyscy widzimy konsekwencje tej nieodpowiedzialności...

Nielbiści pozostali na 12. miejscu w tabeli z dorobkiem 36 punktów. Niestety, dogonili ich rywale, którzy zebrali w tym sezonie tyle samo "oczek" - Bałtyk Koszalin, Flota Świnoujście i Pomorzanin Toruń. W walce o utrzymanie pozostają także jeszcze Gwardia Koszalin, Unia Swarzędz czy Jarota Jarocin. Nie ma już miejsca na błędy i takie wpadki jak ta w Koninie.

Szansa na rehabilitację dla żółto-czarnych już w najbliższy piątek - 14 maja. Do Wągrowca zawita wtedy mocny rywal - Kotwica Kołobrzeg. Piłkarze z wybrzeża zajmują w tabeli dziesiąte miejsce, mając 5 punktów przewagi nad Nielbą. W dodatku jest to przeciwnik niewygodny. Jesienią Kotwica wygrała 3:1, a w minionym sezonie rozbili wągrowczan 4:1. Będzie to więc piekielnie trudne spotkanie.

Górnik Konin - Nielba Wągrowiec 3:2 (Jurków 30', 59', Mielczarek 77' - Leśniewski 20', Marchel 41')

Nielba: Łagodziński - Ortyl (85' Iskrzyński), Steinke, Lisiecki, Szmyt - Rocławski (45' Sporek), Friska - Trojanowski (65' Soforek), Leśniewski, Marchel (75' Rozmarynowski) - Kubiński (45' Kaczor)

Do końca rozgrywek pozostało jeszcze dziesięć spotkań. Nielba wciąż walczy o utrzymanie w lidze.

Nielba idzie za ciosem! Kolejny ważny krok piłkarzy w stronę...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto