Kto wyciągnie ZOZ z dołka?

- Chciałbym, aby znalazł się wreszcie ktoś, kto sprawi, że nasz szpital będzie leczył mieszkańców, a przy okazji nie będzie robił długów. Niestety, aktualnie strata finansowa szpitala jest bardzo niepokojąca i cały czas rośnie. Za pierwsze siedem miesięcy wynosi ona już 1,8 miliona złotych. To sporo. Liczę, że na konkurs zgłosi się sporo osób. Że znajdzie się ktoś, kto zwiąże się na dłużej ze szpitalem i będzie potrafił odnaleźć się w polskich realiach służby zdrowia - tłumaczy Michał Piechocki, wicestarosta wągrowiecki.

Dokumenty osoby ubiegające się o fotel dyrektora szpitala mogą składać w starostwie do do 14 października.

Osoba ubiegająca się o stanowisku musi między innymi posiadać wykształcenie wyższe, co najmniej 5-letni staż pracy na stanowisku kierowniczym albo ukończone studia podyplomowe na kierunku zarządzanie i co najmniej 3-letni staż pracy, nie być skazana za przestępstwo popełnione umyślnie. Po weryfikacji dokumentów kandydatów czeka następnie rozmowa z członkami komisji konkursowej. Tę tworzą: starosta Tomasz Kranc, wicestarosta Michał Piechocki, przedstawiciele rady powiatu: Małgorzata Osuch, Jerzy Springer, lekarz Sławomir Kwitowski oraz przedstawicielka rady społecznej ZOZ - Urszula Wierzbicka. Nazwisko nowego dyrektora powinniśmy poznać na początku listopada.

W podkarpackich lasach znów pojawiły się grzyby.