KURATORZY -Działają ponad 5 lat

Do niedawna pracowało ich w Wielkopolsce piętnaście. Teraz zostało tylko pięć: trzy w Poznaniu, po jednym w Pile i Wągrowcu. Mowa o Kuratorskim Ośrodku Wychowawczym przy Sądzie Rejonowym w Wągrowcu.
U nas placówka opiekuńcza działa blisko 6 lat. Najpierw jej siedziba mieściła się w filii szkoły podstawowej nr 4 przy Lipowej, teraz gościny udzieliła szkoła podstawowa nr 2. Wyremontowano dawną niewykorzystywaną harcówkę i tym sposobem zyskano pomieszczenia, gdzie podopieczni spędzają, pod nadzorem kuratorów, wychowawców i terapeutów popołudnia. Podopiecznymi ośrodka są dzieci i młodzież, wobec których sąd rodzinny orzekł kuratorski dozór. W tym roku w ośrodku nadzorem objęto jedenaścioro podopiecznych. W poprzednim okresie przez placówkę przewinęło się ponad czterdzieścioro dzieci i młodzieży. Ośrodkiem kieruje starszy kurator zawodowy Barbara Pachólska. Ponadto z podopiecznymi pracują kuratorzy społeczni: Beata Babrakowska i Iwona Grochulska. Pomocą służy też liczne grono wolontariuszy, studentów wągrowieckiego zamiejscowego oddziału UAM. Do tej pory w ośrodku pracowało 28 wolontariuszy - studentów.
- Praca z młodzieżą polega przede wszystkim na zapewnieniu im opieki i nadzoru, pomocy w odrabianiu lekcji i realizowaniu obowiązku szkolnego - mówi Barbara Pachólska.- W ośrodku, którego działalność finansowana jest przez Sąd Rejonowy i licznych sponsorów, młodzież przebywa codziennie od 16 do 20. Otrzymują u nas podwieczorek. Dzięki temu nie włóczą się bez celu po mieście, nie mają możliwości popełniania kolejnych przestępstw.
Oprócz pomocy w nauce, dla dzieci przygotowuje się ciekawe zajęcia sportowe, manualne, plastyczne i artystyczne, odbywają się ciekawe wycieczki i spotkania. Ciekawe zajęcia o kulturze regionu prowadzą w placówce społecznie dr Gustawa Patro i Elżbieta Martyńska. Raz w miesiącu kuratorzy spotykają się z rodzicami podopiecznych i wspólnie analizują sukcesy i porażki dzieci.