Po czterech latach od zdarzenia z Potrzanowa pod Skokami zakończył się proces lekarki z wągrowieckiego szpitala. - 10 czerwca 2010 roku w Potrzanowie jako lekarz (...) w trakcie wizyty domowej w ramach zespołu specjalistycznego pogotowia ratunkowego ZOZ w Wągrowcu nie rozpoznała u Genowefy Przybylskiej świeżego zawału ściany dolnej lewej komory serca, który był widoczny na wykonywanym w trakcie jej wizyty elektrokardiogramie, który stanowił wskazanie do pilnego, bezpośredniego przewiezienia pacjentki do najbliższego szpitala - czytamy w wyroku wągrowieckiego sądu...
Sąd w Wągrowcu orzekł wobec kobiety karę więzienia, zawieszając jej wykonanie na dwa lata. 10 tysięcy złotych grzywny oraz zakaz wykonywania zawodu lekarza.
To właśnie z tym wyrokiem nie zgadzał się pełnomocnik lekarki. Wniósł apelację do sądu okręgowego w Poznaniu. Ten wydał werdykt. - Wyrok zapadł 5 grudnia. Na skutek apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Wągrowcu, wniesionego przez pełnomocnika kobiety Sąd Okręgowy postanowił uchylić punkt trzeci wyroku. W pozostałych utrzymać w mocy wcześniejszy wyrok. Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu jest prawomocny - informuje Agnieszka Weichert- Urban z biura prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Poznański sąd uchylił więc zakaz wykonywania zawodu lekarza, a to oznacza, że kobieta cały czas może leczyć. Grozi jej 6 miesięcy w więzieniu, jeśli znów popełni przestępstwo oraz musi zapłacić grzywnę.
Więcej tylko w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?