Mamy nowego mistrza ortografii. Została nim uczennica ZSP nr 1

Mistrzem ortografii została uczennica ZSP nr 1 w Wągrowcu Agata Bartsch. Agata nie popełniła żadnego błędu zasadniczego i drugorzędnego, miała tylko kilka błędów interpunkcyjnych. - Poziom tegorocznego dyktanda był dobry, ale wyrównany - podsumowała przewodnicząca jury. polonistka Elżbieta Muszyńska.

Treść ostatniego dyktanda:

„Tekścik – z nutą smutku – o przyczynie i skutku”
Ważne wydarzenia długo przechowujemy w naszych umysłach. Kojarzymy coś, co zdarzyło się dużo wcześniej, ze zdarzeniem zupełnie świeżym, na przykład przedwczorajszym. Porównujemy je, dyskutujemy. Może jedno było przyczyną drugiego? Może to, co wydarzyło się w grudniu, miało ciąg dalszy w lutym? No, ale to czcze rozważania. Można, oczywiście, roztrząsać różne zachowania, ale życie przebiega swoim torem i ciężko je ujarzmić, choćby na krótko. Inni utrzymują, że sami kształtujemy swój życiorys, a przypadek nie rzutuje na przebieg naszego życia. Jednakowoż wszyscy wierzą, że istnieje zależność między przyczyną a skutkiem. To oczywiste. Żeby zabrzęczały nożyce, należy uderzyć w stół. Dym nie smuży się w powietrzu, jeżeli nie rozżarzono palącego się materiału. Być może przesadzam, ale tak mówią przysłowia ludowe, które są chwalebnym dziedzictwem oraz mądrością narodów. Kluczem do uzyskania odpowiedzi jest rozumne, wyważone przejście do rzeczy. Przemyśl coś trzy razy, zanim zrobisz. Nie lubisz, gdy mózg się przemęcza, ale skutki bezmózgowego postępowania mogą rzutować na całe późniejsze życie.