Nie co dzień w wągrowieckim sądzie ogłaszany jest wyrok, dotyczący sprawy, której akta liczone są w dziesiątkach teczek. W tym przypadku ponad 60. Ogłoszenie samego wyroku sądu, bez uzasadnień, które były czytane po dwugodzinnej przerwie, trwało godzinę.
We wtorek sędzia Jacek Bytner ogłosił wyrok w sprawie Mariana M. z Niemczyna w gminie Damasławek, byłego radnego tej gminy, a nawet jej wiceprzewodniczącego. Marian M. był głównym paserem mafii, która zajmowała się kradzieżami ciągników i innego sprzętu na terenie Niemiec. To właśnie mieszkaniec tej wioski pod Damasławkiem wprowadzał sprzęt do dalszego obrotu. Jak ustalili śledczy, łączna wartość sprzętu, jaki przeszedł przez ręce pasera z naszego powiatu, znacznie przekracza 3 miliony złotych.
Został pojmany w 2007 roku, kiedy piastował jeszcze stanowisko w radzie. Areszt opuścił po około roku, po wpłaceniu 100 tysięcy złotych kaucji. Teraz po pięciu latach od zatrzymania usłyszał wyrok. Sąd uznał go winnym. Wobec Mariana M. orzeczono 6 lat więzienia. Na tym jednak sąd nie poprzestał. Dodatkowo Marian M. będzie musiał zapłacić 30 tysięcy złotych kary grzywny. Sąd wyliczył, że na przestępczej działalności Mariana M. skarb państwa stracił ponad 2 miliony złotych. Sąd uznał więc, że zajmie majątek mężczyzny równowarty tej wartości. Wraz z Marianem M. na ławie oskarżonych zasiadło kilkanaście innych osób.
Więcej już jutro w "Tygodniku Wągrowieckim"
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?