- Córka nie zjadła placka ziemniaczanego. Przyniosła mi go specjalnie do domu, aby pokazać, co dostała na obiad. Otóż placek był częściowo surowy. Strach pomyśleć, co byłoby gdyby zjadła ten placek. Poza tym obiady jakie dostają dzieci w szkołach to bardzo małe porcje. Dodatkowo są sparowane - uważa matka.
Jak tłumaczy, swoje uwagi przesłała bezpośrednio za pomocą facebooka do burmistrza Wągrowca Krzysztofa Poszwy.
- Nie miałem innych sygnałów od rodziców czy kadry na temat jakości obiadów w szkołach. Aktualnie obiady dostarcza firma spoza Wągrowca. Żadna z terenu miasta nie przystąpiła do ogłoszonego przetargu. Przyjrzę się tej sprawie. Jeśli będzie więcej głosów niezadowolenia, rozważymy przeprowadzenie ankiet co do jakości obiadów i zadowolenia mieszkańców. Takie ankiety przeprowadzaliśmy swego czasu w przedszkolach, kiedy wówczas pojawiały się niepokojące sygnały. Nie potwierdziły ich jednak ankiety - przyznaje burmistrz.
Nadmieńmy, że obiady w szkołach w Wągrowcu kosztują 8,5 zł. Rodzice nie pokrywają jednak całej tej kwoty. Płacą 4,5 zł. 4 złote do obiadu dopłaca Ratusz.
Udało się nam skontaktować z przedstawicielami firmy, która aktualnie dostarcza obiady na terenie miasta. Jak tłumaczyli, nikt wcześniej nie zgłaszał zastrzeżeń co do jakości podawanych posiłków. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, wielkość posiłków jest zgodna z wytycznymi jakie firma otrzymała co do obiadów na terenie miasta z Ratusza.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?