Mieszkańcy Danaborza wyczekują nowej drogi. Co na to wójt gminy Wągrowiec?

Jak mówi, w samym Danaborzu nie mieszka wiele rodzin, ale dogodny dojazd po posesji im się należy. Znajduje się tam tylko 12 domów. - Temat ten jest poruszany od bardzo dawna. Chcielibyśmy mieć asfalt, bo żyjemy w XXI wieku. Wójt najpierw obiecuje, a później nie dotrzymuje słowa. Najpierw obiecał, że w 2018 roku będzie wybudowana nowa droga, a później okazało się, że nie ma na to pieniędzy. Większość mieszkańców każdego dnia jeździ do pracy do Wągrowca czy Gołańczy. W naszej miejscowości nie ma sklepu czy kościoła. Wszędzie musimy dojeżdżać. Dlatego też nie możemy pojąć, dlaczego wójt nie może postarać się o nową drogę - dodaje kobieta.

Jak mówi, droga była remontowana już tyle razy, że za te pieniądze można by było wybudować nową. Wójt gminy Wągrowiec Przemysław Majchrzak wyjaśnia, że to wcale nie jest takie proste. - Znam ten temat, ponieważ jeden z mieszkańców był już u mnie w tej sprawie. Prawda jest taka, że za kilometr drogi asfaltowej trzeba zapłacić około miliona złotych. Te remonty, o których mówimy są tylko odsetkiem tej kwoty. Wykonujemy je, by mieszkańcy Danaborza mogli swobodnie dojeżdżać do innych miejscowości. Są miejsca, które obecnie nie wyglądają najlepiej, dlatego droga ta ponowie zostanie poddana remontowi - wyjaśnia wójt.

Dlaczego mieszkańcy nie mogą liczyć na asfalt na kilometrowym odcinku drogi? - Owszem, przystąpiliśmy do programu rządowego, który pozwoliłby wybudować drogę, ale nie udało się do niego załapać. Gmina Wągrowiec w pierwszej kolejności inwestuje w drogi na terenach inwestycyjnych i w większych miejscowościach. Danabórz jest bardzo mały - tłumaczy wójt Majchrzak.

ZOBACZ FILM - Paulina Krupińska: Przyjaciółki nauczyły mnie macierzyństwa, od początku byłam bardzo wyluzowaną mamą

Źródło:Dzień Dobry TVN/x-news