Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nadal będą się topić w tym bagnisku

ADE
Woda, kanalizacją będzie płynęła na Marcinkowie, jeśli.. jesienią nie będzie deszczu, a zima... nie okaże się sroga. I to wcale nie żart, ale wniosek, jaki nasuwa się po ostatnich obietnicach władz miasta, dotyczących rozwiązania problemu ulicy, którą mieszkańcy ze względu na tworzące się bagno, nie mogą dojechać do swych domów.

- To nas w żaden sposób nie satysfakcjonuje. Możemy już dziś myśleć o nowych gumiakach, bo czeka nas kolejny rok taplania się w błocie - mówił z oburzeniem po spotkaniu z burmistrzem miasta Jarosław Tyborski, jeden z mieszkańców ulicy. Mimo wcześniejszych zapewnień ze strony władz miasta, że jeszcze w tym roku mieszkańcy doczekają się doprowadzenia wszystkich mediów, teraz zaczynają się z tego wycofywać.

- Prace rozpoczniemy jesienią. Wszystko zależy od tego, jaki będzie wówczas stan wód gruntowych. Jeśli zima będzie taka jak w tym roku, prace skończą się dopiero wiosną - przyznaje Stanisław Ziółkowski, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Wągrowcu. Więc mieszkańców czeka kolejna przeprawa.

- Już trzydzieści lat słyszę to samo:. „W tym roku będzie droga”. Ile można - nie ukrywa emocji jeden ze starszych mieszkańców tej ulicy. - Nie mamy wody. Musimy kupować ją w marketach i nosić w baniakach. Dzieci, aby mogły wyjść do szkoły, także trzeba przenieść na plecach, bo grzęzną w błocie. Gdy zachorował wnuczek, aby mogło zabrać go pogotowie, córka musiała na rękach nieść go dwieście metrów na ulicę Taszarowo, bo do nas karetka, ani żadne inne służby nie dojadą - żali się pani Elżbieta. Burmistrz zapewnia jednak, że mieszkańcy Marcinkowa doczekają się drogi. - Weźmiemy ją pod uwagę przy tworzeniu przyszłorocznego budżetu - tłumaczy Stanisław Wilczyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto