30 sierpnia większość radnych miejskich w Wągrowcu dała zielone światło dla budowy dwóch budynków wielorodzinnych na terenie Osady. Deweloper złożył wniosek o ich wybudowanie powołując się na zapisy spec ustawy, choć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenu zakłada w tym miejscu budową budynków jednorodzinnych.
Wówczas za lokalizacją bloków na Osadzie głosowali:
- Dariusz Bąk,
- Krzysztof Bucholc,
- Szymon Filut,
- Joanna Kramer-Neumann,
- Iwona Matuszak-Łosińska,
- Natalia Pałczyńska,
- Krzysztof Poszwa,
- Bogdan Smykowski,
- Alicja Trytt
- Lena Tyborska,
- Jakub Zadroga,
- Wiesław Zając,
- Ryszard Zych.
Przeciwni byli:
- Danuta Kaniewska,
- Danuta Strzelecka-Purczyńska.
Od głosu wstrzymali się:
- Robert Kotecki,
- Włodzimierz Naumczyk.
ZOBACZ TAKŻE
Sprawa, jak się jednak okazuje, cały czas wywołuje sprzeciw ze strony części społeczeństwa. Już na sesji pojawili się przedstawiciele mieszkańców, którzy sprzeciwiali się budowie bloków w sąsiedztwie budynków jednorodzinnych. Choć rada dała zielone światło dla inwestycji, mieszkańcy nie odpuszczają. Pojawili się także w poniedziałek, 26 września na posiedzeniu komisji rady miejskiej.
Przedstawiciele mieszkańców zapowiedzieli złożenie niebawem do rady miejskiej petycji o ponownie procedowanie uchwały i jej ewentualną zmianę. Zapowiedzieli, że pismo podpisało już wielu wągrowczan, nie tylko mieszkańcy i właściciele okolicznych budynków.
- Jeśli mieliście wątpliwości, dlaczego nie wstrzymaliście się od głosu? - pytała przedstawicielka mieszkańców.
Wskazywali także, że radni powinni reprezentować interes społeczeństwa, mieszkańców. Jak stwierdzili, po sesji mieli wrażenie, że tak nie jest.
Według przedstawicieli mieszkańców budynki wielorodzinne w tej lokalizacji zaburzą panujący tu ład. Wskazywali także na brak miejsc w okolicznej szkole, czy kwestie związane z bezpieczeństwem - brak chodników wzdłuż ulicy prowadzącej w kierunku działek gdzie mają powstać budynki.
- Tędy chodzą matki z wózkami. Ze względu na brak chodnika idą poboczem jezdni. Gdyby powstały budynki ruch na ulicy zapewne wzrośnie - tłumaczyli.
Tłumaczyli, że wielu wągrowczan decydowało się na kupno działek w tej części miasta, właśnie ze względu na plan zagospodarowania przestrzennego, który miał gwarantować, że będą tu budowane tylko domki jednorodzinne. Jak wskazywali, nieraz ceny działek w tej części Wągrowca były wyższe niż np. na Osiedlu Wschód, gdzie istnieją już bloki i budowane są kolejne. Wskazywali także, że budowa nowych budynków wielorodzinnych jest niezasadna, gdyż po zebraniu przez nich opinii wynika, że nie ma chętnych kupna.
ZOBACZ TAKŻE
Po wysłuchaniu głosu mieszkańców, przewodniczący rady Jakub Zadroga zapowiedział sprawdzenie możliwości ponownego procedowania uchwały przez radę. Warto nadmienić, że jej przepisy już obowiązują.
Niewykluczone, że sprawa ostatecznie jednak swój finał znajdzie w sądzie, do którego mieszkańcy mogą zaskarżyć przepisy uchwalone przez ich przedstawicieli.
Przypomnijmy, że na sierpniowej sesji pojawił się także deweloper, który przekonywał, że budynki które mają powstać są tak zaprojektowane, aby nie oddziaływać negatywnie na sąsiednie zabudowy. Obecny z nim architekt podkreślał, że dodatkowo są zaprojektowane tak, aby nawiązywać do sąsiednich obiektów.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?