Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka gminy Wągrowiec skarży się na brak dogodnego zejścia na plażę

Monika Dziuma
Zofia Radecka z Wiatrowca od lat jeździ z mężem na plażę w Kobylcu. Niestety, odkąd mężczyzna w wyniku choroby stracił obie nogi, samo dojście na plażę jest dla nich nie lada utrudnieniem. Żona chce, by pomimo niepełnosprawności, mężczyzna miał kontakt z innymi ludźmi...

Liczne prośby skierowane do urzędu gminy o umożliwienie dojazdu do plaży w Kobylcu osobom niepełnosprawnym pozostały bez echa. Zofia Redecka z Wiatrowca walczy o to, by móc wraz z niepełnosprawnym mężem dostać się do miejsca wypoczynku. Jak mówi, czuje się oszukana przez władze gminy. - Pierwszą swoją prośbę w tej sprawie skierowałam do urzędu gminy w 2015 roku. Napisałam pismo nie tylko w imieniu własnym i męża, ale także wielu innych osób niepełnosprawnych, którym trudno jest dostać się na plażę. W odpowiedzi wójta, którą otrzymałam niedługo później, wyjaśniono mi, że realizacja takiej inwestycji uzależniona jest od środków finansowych i warunków technicznych. Wójt chwalił się w piśmie, jakie to udogodnienia dla osób niepełnosprawnych znajdziemy w całej gminie. Temat ucichł - słyszymy od pani Zofii.

Pod koniec marca tego roku kobieta po raz kolejny podjęła się próby dialogu z wójtem i zwróciła się do niego z prośbą o dostosowanie zjazdu na plażę osobom niepełnosprawnym. - 18 kwietnia spotkaliśmy się na plaży: wójt, urzędniczka z gminy, architekt i ja. Zapytano mnie, jak ja widziałabym ewentualne rozwiązanie. Wcale nie chodziło mi o jakieś kostki brukowe czy podobne rzeczy. Chciałam tylko, by zjazd do plaży był utwardzony. Przedstawiono mi trzy opcjonalne rozwiązania. Wójt zapewnił mnie, że sprawa będzie załatwiona - mówi.

Jak się jednak okazuje, ten temat po raz kolejny ucichł. - Do pewnego czasu byłam spokojna, bo przecież otrzymałam stosowne zapewnienie. Kiedy jednak rozpoczął się sezon, a tam nic nie było nawet ruszone, postanowiłam sprawdzić, jak sprawy się mają. Pan wójt przestał odpowiadać na moje pytania, a urzędniczka obecna na wizycie z architektem zbywała mnie. 6 lipca otrzymałam pismo z urzędu gminy. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w odpowiedzi okazało się, że koszty inwestycji są zbyt wysokie i nie zostały zaplanowane w budżecie na ten rok - słyszymy od pani Zofii.

Zadaliśmy w tej sprawie pytanie wójtowi gminy Wągrowiec. - Należy zaznaczyć, że nikt niczego pani Radeckiej nie obiecywał. Owszem, doszło do spotkania z tą panią i architektem. Jednak później okazało się, że gmina nie ma odpowiedniego zabezpieczenia finansowego na tę inwestycję. Ponadto wymaga ona m.in. pozwolenia na budowę. Wyjaśniłem tej pani, że jeszcze w tym roku gmina zrealizuje utwardzenie drogi zjazdowej do plaży, czyli ulicy Ratowniczej. Na tym terenie powstaną również miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Zaproponowałem pani plażę w Kamienicy, bo tam dojazd wózkiem inwalidzkim jest wygodniejszy - powiedział nam wójt Przemysław Majchrzak.

Pani Zofia nie jest jednak przekonana do tej plaży. - Od lat siedemdziesiątych jeździliśmy z mężem do Kobylca i to tam chcemy wypoczywać. Szkoda, że pan wójt zachował się niehonorowo - stwierdza.

ZOBACZ FILM - Jak nie jeść sushi? 5 żelaznych zasad

Źródło:Press Association/x-news

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto