Na naszych druhów-ochotników możemy liczyć każdego dnia

Do środy, 17 kwietnia, można oddawać głosy na naszych strażaków w plebiscycie Strażak Wielkopolski organizowanym przez „Głos Wielkopolski”

Wśród zgłoszonych jednostek z naszego powiatu nie brakuje OSP Wągrowiec. Historia wągrowieckiej straży pożarnej sięga roku 1868.

- Wzorem postępowania był tutaj Poznań i kilka innych miast w zaborze pruskim, w których zaczęto wprowadzać podobne rozwiązania. Niemniej wągrowiecka straż ochotnicza należy do najstarszych w regionie (według dostępnych opracowań była to ósma OSP założona w Wielkopolsce). Zebranie założycielskie OSP w Wągrowcu (Feüerwehr Wongrowitz) odbyło się 6 września 1868 r. - opisuje Marcin Moeglich z wągrowieckiego muzuem.

W minionym roku wągrowiecka jednostka obchodziła 150-lecie swojego istnienia. Strażacy posiadają remizę (odrębną od straży państwowej), zlokalizowaną przy zabytkowej „Wspinalni” (ul. Powstańców Wlkp. 31). Podstawą wyposażenia bojowego jednostki jest samochód ratowniczo-gaśniczy marki MAN wraz ze sprzętem ratownictwa drogowego. Jednostka prezentuje wysoką sprawność operacyjną i na co dzień ściśle współdziała ze strażą państwową. Należy do Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP i włączona jest do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

O miano najlepszej jednostki walczy także borykające się w ostatnim czasie z problemem z własnym wozem bojowym OSP Damasławek. Jak zapewniał jednak wójt Cyprian Wieczorek, robi wszystko aby w przyszłym roku znalazły się środki na zakup drugiego samochodu dla damasławskich strażaków. Historia straży pożarnej w Damasławku jest o kilkadziesiąt lat młodsza od jednostki w Wągrowcu. - Za dokładną datę rozpoczęcia działalności Ochotniczej Straży Pożarnej przyjmuje się dzień 23 września 1923 roku. To właśnie tego dnia grupa społecznych działaczy-patriotów oficjalnie zaczęła działać w owej organizacji. W skład pierwszego zarządu wchodziły następujące osoby: Prezes - restaurator Leon Kaszubowski, Sekretarz - rymarz Franciszek Tyblewski, Gospodarz - mistrz ślusarski Roman Przybylski, Naczelnik - rolnik Alojzy Maciejewski, Zastępca Naczelnika - Edmund Winiecki oraz dwudziestu jeden członków i wiele innych osób wspierających działalność - wyjaśniali przedstawiciele straży. Dziś jest to wiodąca jednostka na terenie gminy. To właśnie strażacy z Damasławka są często jako pierwsi na miejscy wypadków w całej okolicy. Poza jednostkami OSP o miano najlepszych walczą także strażacy. Wśród nominowanych po raz kolejny znalazł się Arkadiusz Słomiński z OSP Kakulin pod Skokami.

- Straż pożarna to tradycja mojej rodziny od pokoleń. Pochodzę z Murowanej Gośliny. Tu strażakiem był mój dziadek, a następnie ojciec. Ja w Ochotniczej Straży Pożarnej jestem od 1983 roku - wyjaśnia strażak, który udziela się w życiu swojej wioski.

Głosowanie w plebiscycie rozpoczęło się w przed dwoma tygodniami. Pierwszy etap potrwa do środy, 17 kwietnia. Zwycięzcy z powiatów, zachowując zdobyte głosy, awansują do drugiego, wojewódzkiego etapu plebiscytu. W piątek, 19 kwietnia zaprezentujemy ich w świątecznym, magazynowym wydaniu „Głosu Wielkopolskiego” i rozpocznie się głosowanie na wojewódzkim szczeblu akcji, która potrwa do wtorku, 30 kwietnia. Laureaci z powiatów powalczą w nim o wojewódzkie tytuły i nagrody finansowe, które zostaną wręczone w mają podczas wojewódzkich obchodów Dnia Strażaka. Specjalną nagrodą dla zwycięzców w województwie w kategoriach Strażak Roku i Jednostka OSP Roku będzie dwuosobowe zaproszenie do Warszawy na uroczystą galę rozdania strażackich oscarów - nagród w konkursie FLORIANY 2019, gdzie laureaci naszego plebiscytu także odbiorą nagrody i wyróżnienia. Na tym jednak nie skończy się rywalizacja. Zwycięzcy w województwie awansują do ogólnopolskiego finału plebiscytu, który rozpocznie się w sobotę, 4 maja - w Dni Strażaka i potrwa do wtorku, 14 maja.
Szczegóły plebiscytu i wyniki

OSP Skoki: