Większość zdarzeń, jak relacjonuje Piotr Kaczmarek - oficer prasowy wągrowieckiej straży pożarnej, dotyczyło silnego wiatru, który w godzinach popołudniowych zerwał się nad powiatem. Jego następstwem był ulewny deszcz i miejscowe grzmoty.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w Gołańczy, na ulicy Walki Młodych, gdzie strażacy przyjechali do zerwanej linii energetycznej. - Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone do przyjazdu pogotowia energetycznego - relacjonuje Kaczmarek.
Straż pożarna otrzymała kolejne zgłoszenie. Tym razem chodziło o drogę Skoki - Popowo Kościelne, gdzie wiatr złamał drzewo, które niebezpiecznie zwisało nad drogą. Przejazd był całkowicie zablokowany. Strażacy, jak wyjaśnia Piotr Kaczmarek, usunęli drzewo przy pomocy drabiny mechanicznej SCD 30.
Tego dnia strażacy znów zostali wezwani do Gołańczy. Tam, na ulicy Libelta drzewo niebezpiecznie przechyliło się nad drogą.
Podczas burzy, która nie ominęła także samego Wągrowca, straż pożarna została wezwana także do budynku wągrowieckiego dworca. Jak wynikało ze zgłoszenia, uruchomił się tam alarm z instalacji wykrywania pożaru.
- Po rozpoznaniu okazało się, że był to fałszywy alarm. W działaniach udział brały 3 zastępy PSP - informuje Kaczmarek.
Przypomnijmy, że sierpniowe burze to w naszym powiecie norma. W zeszłym roku, na początku sierpnia ogromna burza przeszła nad gminą Skoki. Wówczas to ulice zamieniły się w rzekę, a samochody musiały zatrzymywać się na poboczach, gdyż jazda w takich warunkach była niemożliwa. Latem 2016 roku, po nawałnicy, straż pożarna interweniowała aż 53 razy.
W ostatnim czasie pogoda nas nie rozpieszczała. Gorączki, które panują od tygodnia nad powiatem dają się we znaki. Jaka pogoda ma panować w najbliższych dniach? Według meteorologów, nadal możemy spodziewać się temperatury w okolicy 30 kresek powyżej zera. W połowie tygodnia znów mogą pojawić się burze.
- Zmienna pogoda, która z chwili na chwilę potrafi się diametralnie pogorszyć powoduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych dla życia, zdrowia oraz mienia. W czasie burz i nawałnic należy stosować się do wydanych zaleceń i przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Pamiętajmy, żeby przed każdym wyjściem na dłuższy spacer do lasu czy nad jezioro zapoznać się z wydanymi ostrzeżeniami, pozwoli nam to uniknąć niebezpieczeństwa związanego z nagłym załamaniem warunków pogodowych. Należy również pamiętać, że w trakcie obfitych opadów deszczu dochodzi do lokalnych zalań piwnic, garaży oraz posesji, warto wtedy poczekać kilkanaście minut, aż woda znajdzie naturalne ujście bądź też zostanie odprowadzona studzienkami burzowymi - przyznaje Piotr Kaczmarek ze straży pożarnej w Wągrowcu.
ZOBACZ TAKŻE
Polub nas na fb
ZOBACZ TAKŻE
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?