Jak się okazuje, zwierzę wcale nie było przywiązanie do drzewa metalową linką, a WPADŁO WE WNYKI.
- Najprawdopodobniej kłusownik jest odpowiedzialny za cierpienie suczki z Podlesia Wysokiego. Analizie został poddany charakter miejsca - pozostawione ślady i bliskość stawków świadczą o przebiegu trasy dzikiej zwierzyny do wodopojów. Dokładna i wnikliwa analiza stalowej linki pozwoliła na określenie jej stosowania. Umiejscowiona dokładnie w tym miejscu, a uformowana przed uwolnieniem psa w pętle mogła służyć jak wnyk na dziką zwierzynę- informuje policja.
Pies najprawdopodobniej przypadkowo zapłatał się w zastawioną zasadzkę.
W tej sytuacji policja poszukuje kłusownika, który zastawił wnyki.
Cały czas nie wiadomo także do kogo należy pies.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?