Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasza Ewa gwiazdą "Playboya"

Monika Dziuma
O finalistce programu telewizyjnego „Top Model” Ewie Niespodzianej znowu jest głośno. W programie modelka rodem od nas wstydziła się pozować nago. Dziś jednak przyznaje „Playboy’owi”, że nie wstydzi się swojego ciała...

Wśród słynnych osób ze stolicy naszego powiatu czołowe miejsce zajmuje obecnie modelka Ewa Niespodziana, finalistka programu „Top Model”. O 19-latce znów jest głośno. Modelka jest gwiazdą najnowszego wydania magazynu dla mężczyzn „Playboy”.

Dzięki sesji dla tej popularnej gazety dowiedzieliśmy się, że dziewczyna uwielbia uprawiać sport. To właśnie ten motyw przewodni wybrano dla jej rozbieranej sesji. - Staramy się, by sesja była jak najbardziej komfortowa dla modelki. Ewa zdradziła nam, że uwielbia uprawiać sport. Sesja odbyła się więc na obiekcie klubu tenisowego Legii - powiedział nam redaktor naczelny „Playboya” Rafał Księżyk.

Jak to się stało, że nasza modelka trafiła na okładkę magazynu? Okazuje się, że redakcja „upatrzyła” ją sobie już podczas trwania programu „Top Model”. - Już wtedy zauważyliśmy, że Ewa będzie dla nas idealną modelką. Ma perfekcyjną figurę. Piękne ciało modelki, ale również kobiece walory, które potrafią przykuć wzrok naszych czytelników. Ostatecznie rozmowy zakończyły się sukcesem, czego efekt widać w najnowszym wydaniu „Playboya” - dodał nam Księżyk.

Wielu z nas pamięta jeszcze, kiedy Ewa w programie „Top Model” miała opary przed pozowaniem do zdjęć rozbieranych. Wstydziła się wówczas, co powiedzą jej znajomi. Co się więc zmieniło? To pytanie zadali naszej modelce również dziennikarze magazynu. - Program dał mi coś, czego wcześniej nie miałam - świadomość swojego ciała. W programie martwiłam się, co pomyślą inni, jak mnie będą później odbierać, ale uświadomiłam sobie, że każda sesja to moja praca. W „Top Model” miałam nagą sesję, więc pierwsze koty za płoty - powiedziała dla magazynu modelka z Wągrowca.

Podobnego zdania jest również szef „Playboya”. - Mamy do czynienia z modelką, która musi się liczyć z pewnymi sesjami - wyjaśnił.

Jak Ewa czuła się na planie zdjęciowym? Niestety, tego nie zdołaliśmy się od niej dowiedzieć. Niespodziana nie chciała na ten temat z nami rozmawiać. Jednak o Ewie i współpracy z nią opowiedział nam redaktor naczelny „Playboya”.

- Ewa to bardzo sympatyczna dziewczyna, która profesjonalnie zachowuje się przed obiektywem. Co prawda ja sam miałem z nią przyjemność rozmawiać tylko przez chwilę, fotograf był z niej bardzo zadowolony. Ona ma w sobie tę aurę, która sprawia, że przyciąga do siebie ludzi. I podkreślę jeszcze raz, że ma piękną, kobiecą figurę. W porównaniu z innymi, bardzo chudymi modelkami wypada świetnie - powiedział nam w rozmowie telefonicznej.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto