Jakiś czas temu ogłosiliśmy na naszej facebookowej stronie, że czekamy na zdjęcia ozdób wykonanych przez mieszkańców naszego powiatu. Efekty bardzo pozytywnie nas zaskoczyły. Wystarczy trochę wolnego czasu, chęci i kreatywności.
Mieszkanka Mieściska Jolanta Kukla na wykonywaniu świątecznych dekoracji spędziła długie godziny. Jednak efektu końcowego nikt nie może jej odebrać. - Już trzeci rok robię ozdoby świąteczne: stroiki adwentowe, dekoracje nie tylko na stół wigilijny, świeczniki... Sprawia mi to ogromną przyjemność i wprawia w atmosferę świąteczną. Już pod koniec października zaczynam zbierać szyszki w lesie, korę brzozy, orzechy i mech. Wykonanie takiego wieńca adwentowego zajmuje około 3 godzin. Zaczynam od uplecenia koła ze słomy, mocując żyłką lub sznurkiem. Do uformowanego krążka za pomocą druta mocuję świerk czy tuję. A ozdoby oraz świece również mocuję na drucie. Inspiracji mam w głowie mnóstwo, na przykład do takiego krążka ze słomy przyklejam korę brzozy, w środek wkładam mech, przyozdabiam szyszkami i orzechami - opowiada z pasją pani Jola.
Jak mówi, w tym roku zaczęła robić także modne krasnale z materiału. - Czas uszycia skrzata zajmuje mi około 4 godziny. Prace ręcznie wykonywane przez osoby, które wkładają w to serce, to nie są tylko przedmioty, ale dzieła. Wkładamy w nie bowiem kawałek serca, duszę, godziny, a nawet tygodnie pracy, momenty frustracji i radości - podsumowuje pani Jolanta.
Kolejną miłośniczką rękodzieła jest Stanisław Dembna z Mieściska. Kobieta w tym roku wykonuje m.in. choinki z gęsich piórek, a także bombki ze wstążeczki. - Zauważyłam, że króluje kolor biały. Dlatego w tym roku wykonują ozdoby właśnie w tym odcieniu. Wykonanie choinki z piórek jest dość łatwe. Do gotowego styropianowego stożka doklejam po kolei piórka. Używam do tego specjalnego pistoletu na klej. To dość pracochłonne zajęcie, jednak efekty są przepiękne. Polecam także stroik z wierzby mandżurskiej z własnoręcznie wykonanymi bombkami - mówi.
Wągrowczanka Emilia Przybylska swoje ozdoby wykonuje głównie na szydełku. Ich zrobienie zajmuje jej nawet kilka godzin. - Szydełkowania nauczyłam się jeszcze jako panienka. To doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu. Swoją pasją dzielę się z koleżankami z sekcji rękodzieła działającego przy MDK w Wągrowcu. Od nich natomiast uczę się innych technik wykonywania dekoracji. Już za tydzień nasze prace będzie można kupić na Jarmarku Bożonarodzeniowym na Rynku w Wągrowcu - mówi pani Emilia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?