Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcemy tu śmierdzącej firmy mówią mieszkańcy Łęgowa

ADE
Arkadiusz Dembiński
Łęgowo to miejscowość granicząca z Wągrowcem. Do niedawna działał tu duży zakład przetwórstwa mięsnego. Był to jeden z największych pracodawców w gminie Wągrowiec. Firma nastręczała jednak problemów.

- Nieraz strasznie się dymiło. Był wtedy straszny smród - wspomina jedna z mieszkanek Łęgowa. W ubiegłym roku producent wędlin zbankrutował. Niestety, kilkadziesiąt osób straciło pracę. Ale zniknął także uciążliwy dym.

Teraz mieszkańcy podwągrowieckiej wioski są jednak o wiele bardziej przerażeni. - Dostaliśmy pisma, że w budynkach po dawnej masarni ma powstać zakład zagospodarowania odpadów - tłumaczy jedna z mieszkanek.

- Zacząłem się interesować sprawą. Gdyby był to zakład, który skupowałby makulaturę czy jakieś inne surowce i zajmował się ich przeróbką nie miałbym nic przeciwko. Jednak z tego co się dowiedziałem, chodzi o zupełnie inne odpady. Do przeróbki mają tu trafiać nawet szczątki rybne. Smród będzie niemiłosierny. Nikt nie będzie w stanie tego wytrzymać. Rozumiem, że takie firmy są potrzebne, ale niech powstają gdzieś na uboczu, a nie w środku wioski. Jeśli zacznie śmierdzieć u nas, to swąd będzie odczuwalny również w Wągrowcu - przekonuje Zdzisław Kaźmierczak, sołtys Łęgowa.

- Póki co zachowuję zdrowy rozsądek. Nie można od razu mówić, że coś jest złe, jeśli nie zna się tematu do końca.

Czekam aż ktoś powie nam coś więcej - przyznajeTomaszLewandowski, mieszkaniec wioski. Pozostali mieszkańcy nie są tak wyrozumiali dla nowej inwestycji.
- W przyszłym tygodniu zwołujemy zebranie wiejskie. Chcemy wspólnie wystosować protest przeciwko tej budowie - tłumaczy sołtys.

Z relacji mieszkańców wynika, że nikt z firmy do tej pory z nimi nie rozmawiał. - Nawet gdybyśmy chcieli, aby ktoś nam naświetlił temat, to nie mamy z kim rozmawiać. W budynkach nie ma żywej duszy - tłumaczy pan Zdzisław.

- Nie potrafię powiedzieć nic więcej na temat tej firmy. Pod podanym adresem nie ma nikogo. Nie posiadamy także żadnego numeru telefonu do jej przedstawicieli - przyznaje StanisławOwsiany, sekretarz w urzędzie gminy. - Od pierwszego pisma do powstania firmy jest jednak długa droga - dodaje sekretarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto