Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie wyzdrowieję, bo cuda się nie zdarzają...

Monika Dziuma
Leszek Urbański ponad 30 lat temu uległ poważnemu wypadkowi w domu. Od tej pory lekarze stwierdzili u niego aż 18 schorzeń. Mężczyzna jest bezsilny i nie chce mu się już żyć...

Kanapa, szafa na ubrania, kilka kwiatów w doniczkach i duży stół, a na nim mnóstwo opakowań po lekach oraz aparat do mierzenia ciśnienia. Tuż obok gruba teczka z dokumentacją medyczną. Tak wygląda „królestwo” Leszka Urbańskiego z Wągrowca. Mężczyzna od ponad 30 lat zmaga się z szeregiem różnych chorób. Ma problemy z poruszaniem, cierpi na padaczkę i nadciśnienie. Dodatkowo rozpoczyna się u niego zaćma i ma stwierdzoną cukrzycę. Na domiar złego mężczyzna cierpi na depresję.
- Byłem zdrowym, pracującym mężczyzną dopóki nie uległem wypadkowi. Wynajmowaliśmy z żoną mieszkanko przy dawnej ulicy Piątkowskiego. Warunki były naprawdę okropne. Pewnego dnia wpadłem do niezabezpieczonej piwnicy. To był początek mojego horroru - wyjaśnia pan Leszek.

Historię Pana Leszka przeczytasz w jutrzejszym wydaniu "Tygodnika Wągrowieckiego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto