Nielba walczyła w Ostrowie Wielkopolskim. Kolejna porażka szczypiornistów i... wygrana piłkarzy nożnych!

Ostrów Wielkopolski niespodziewanie staje się powoli stolicą sportu w Wielkopolsce. Miasto to ma już w najwyższej klasie rozgrywkowej zespół koszykarski, żużlowy, a od przyszłego sezonu będzie miała także... klub piłki ręcznej. ARGED KPR dzięki wygranej z Nielbą na cztery kolejki przed końcem ligowych zmagań zapewnił sobie awans do PGNiG Superligi. Nielba zaś zakopuje się na dwie tabeli...

Choć Ostrovii w ostatniej kolejce niespodziewanie zdarzyło się zgubić punkty w meczu w Legionowem, wągrowczanie i tak stali raczej na straconej pozycji jadąc na spotkanie z liderem Ligi Centralnej. Jesienią ostrowianie wręcz upokorzyli Nielbistów w Wągrowcu. Tym razem żółto-czarni nie zostali aż tak zdemolowani, ale do dobrego wyniku i tak było bardzo daleko.

Gospodarze od samego początku narzucili wysokie tempo, a żółto-czarni mogli mieć flashbacki z poprzedniego spotkania. Wągrowczanie od pierwszych minut musieli zmagać się z czterobramkową stratą. Przewaga ostrowian była znaczna, spokojnie kontrolowali oni wynik spotkania, a każdy zryw Nielby - jak ten zapoczątkowany przez Igora Drzazgowskiego w 23. minucie, był szybko pacyfikowany przez zespół z Ostrowa. Nie pomagały nawet niezwykle efektowne trafienia Karola Przychodzenia.

Zazwyczaj to drugie połowy były mocniejszą stroną Nielby. Tym razem było inaczej. Mająca trzybramkową przewagę po pierwszych 30 minutach gry Ostrovia w kolejnych trzydziestu minutach tylko powiększała swoją przewagę. Goście nie byli w stanie przeciwstawić się im w żaden sposób... Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 38:28 dla ARGED Ostrovii, która mogła hucznie świętować awans do PGNiG Superligi i pierwsze w historii polskiej piłki ręcznej mistrzostwo Ligi Centralnej. Wągrowczanie zaś pogrążyli się w kryzysie i jeszcze bardziej zakopali na dole tabeli.

I choć nad strefą spadkową Nielba ma siedem punktów przewagi i jest bliska utrzymania, cały ten sezon można spisywać na straty. Niestety, ambitny plan władz klubu na zajęcia miejsc 5-8 może się nie powieść...

ARGED KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Nielba Wągrowiec 38:28 (16:13)
Nielba: Drzazgowski 7, Skrzypczak 6, Gregor 6, Przychodzeń 4, Widziński 3, Duszyński 1, Kelm 1, Tepper, Wachowiak, Chomko, Gawlik (B), Jankowski (B)

Dużo lepiej w Ostrowie zaprezentowali się piłkarze nożni. Podopieczni Radosława Kołackiego udanie zrewanżowali się Centrze za porażkę w rundzie jesiennej, wygrywając dokładnie takim samym stosunkiem - 1:3.

Początek spotkania nie był dla wągrowczan najlepszy. Gospodarze już w 26. minucie wyszli na prowadzenie po drużynowej akcji zakończonej strzałem Patryka Cierniewskiego. Wyrównanie przyszło w 35. minucie, za sprawą absolutnie fenomenalnego gola Michała Gruszki. Popularny "Grucha" umieścił piłkę w bramce uderzając bezpośrednio z rzutu rożnego! Gole tak wybitnej urody nie zdarzają się zbyt często!

Na prowadzenie żółto-czarni wyszli jeszcze przed przerwą za sprawą niezastąpionego Rafała Leśniewskiego. Ernest Korek świetnie odebrał piłkę na połowie rywala, a "Lesiu" w swoim stylu oszukał defensywę rywali, kładąc na boisku dwóch obrońców i technicznym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. Leśniewski zaś asystował Korkowi w drugiej połowie. Kapitan wągrowczan podał do pomocnika z charakterystycznymi, lokowanymi włosami zewnętrzną częścią stopy, a ten pokonał golkipera gości cudownym uderzeniem z 17 metra w lewe okienko bramki.

Trzy gole - każdy wyjątkowej urody. Okazałe zwycięstwo w świetnym stylu dało Nielbie awans na drugie miejsce w tabeli. Mieszko Gniezno sensacyjnie poległ bowiem w starciu z Victorią Ostrzeszów, przegrywając aż 0:4!

Kolejny mecz wągrowczanie rozegrają w Wielką Sobotę, 16 kwietnia o godzinie 14:00. Na stadion przy ul. Kościuszki zawita Korona Piaski.

KP Centra 1946 Ustrów Wielkopolski - Nielba Wągrowiec 1:3 (1:2) - (26' Cierniewski - 35' Gruszka, 44' Leśniewski, 48' Korek)