Nowa ulica i nazwa dla ronda w Wągrowcu. Rada poparła wniosek byłego burmistrza

Droga biegnąca od ulicy Kościuszki nad jeziorem do ulicy Cysterskiej nie jest już bezimienna.

Na ostatniej sesji rada miejska w Wągrowcu poprała wniosek złożony przez byłego burmistrza miasta, a dziś radnego Krzysztofa Poszwę o nadaniu trasie imię Szarych Szeregów.

• W tym roku obchodzono uroczyście rocznicę stulecia harcerstwa na ziemi wągrowieckiej. Jestem przekonany, że jest to dobra okazja do upamiętnienia konspiracyjnej organizacji harcerskiej Szarych Szeregów, którą zna chyba każdy. Nie wielu jedna wie, że jej działalność nie ograniczała się tylko do Polski centralnej. To także wielkopolska, to także Wągrowiec i postać dh. Feliksa Tylmana oraz i innych harcerzy były udziałem tego jakże szlachetnego zrywu w walce z okupantem niemieckim. Nie zapominajmy o tym i przekazujmy tę wiedzę młodemu pokoleniu - wyjaśnia Poszwa.

Nie był to jedyny wniosek jaki złożył radny Poszwa odnośnie nadania nazw na terenie miasta. Radni po jego wniosku zdecydowali się nadać imię nowemu rondu, które powstało na skrzyżowaniu ulicy Lipowej i Kasprowicza. Będzie ono nosiło imię Hipolita Cegielskiego. Przypomnijmy, że rondo znajduje się w sąsiedztwie działki, na której niegdyś istniała fabryka Cegielskiego w Wągrowcu. - Dostałem niedawno wiele miłych słów związanych z tym pomysłem i poparcie osób, którym kiedyś ten zakład zwany powszechnie „ceglorzem” dawał zatrudnienie. Mimo, iż nie ma po nim śladu, upamiętni to tablica. - przyznaje Poszwa.