Mijają trzy tygodnie od kiedy wągrowieckim szpitalem kieruje Rafał Spachacz.
- Czas ten przeznaczam przede wszystkim na audyty w szpitalu. Prowadzimy także rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia odnośnie rozłożenia na raty miliona złotych jaki musimy zwrócić NFZ - przyznaje Rafał Spachacz, dyrektor wągrowieckiego szpitala. Milion złotych kary do zwrotu to niechciany „spadek” jaki Spachacz otrzymał po swojej poprzedniczce. - Spłata tej kwoty to jedno, a drugie także bardzo istotne zmiany, które pozwolą nam uchronić szpital przed podobną sytuacją w przyszłości - tłumaczy nowy dyrektor.
Spachacz zapowiada więc zmiany w administracji wągrowieckiego szpitala. Jak zdradza, nie planuje jednak zwolnień. - Wręcz przeciwnie. Konieczne jest załatanie etatów - przyznaje. Już obejmując fotel dyrektorski rozważał utworzenie specjalnego stanowiska do spraw pozyskiwania środków z zewnątrz. - Rozważam taką opcję, jednak przed podjęciem takiej decyzji chciałbym ją skonsultować z radą społeczną ZOZ - przyznaje. Zmiany dotkną jednak także i kwestii medycznych szpitala. Jak przyznaje tu ściśle współpracuje z Krystyną Skrzycką, która pełni funkcję dyrektora ds. medycznych. - Wszystkie decyzje w tym zakresie podejmujemy wspólnie - tłumaczy.
Co ciekawe, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, która co istotne wywodziła się ze środowiska pielęgniarskiego, to on chce wyjść na przeciw postulatom jakie zgłaszały protestujące pielęgniarki.
- Urealnienie zarobków wśród szczebla średniego szpitala miało miejsce na początku roku. Jeśli sytuacja na to pozwoli rozważamy kolejne. Aby wyjść na przeciw potrzebom pracowników, a także szukać oszczędności poprosiłem władze powiatu o obniżenie zarobków dla mnie - przyznaje Spachacz. Dziś dyrektor zarabia 9 tysięcy złotych brutto. Wcześniej było to 10 tysięcy brutto miesięcznie...
Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?