Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrażał burmistrza, a radny to... lubił!

Arkadiusz Dembiński
Burmistrz Wągrowca zawiadomił prokuraturę po tym jak wągrowczanin obrażał go w sieci. Obraźliwe, w ocenie burmistrza, komentarze „lubi” radny miejski. Sprawie przyjrzą się teraz śledczy .

Wągrowiecka prokuratura zbada sprawę intenetowych ataków na burmistrza Wągrowca Krzysztofa Poszwę. Jak udało się nam dowiedzieć we wtorek ratusz zawiadomił śledczych o możliwości popełnienia przestępstwa przez wągrowczanina Michała W. oraz radnego miejskiego Andrzeja Reisa. - Potwierdzam. Otrzymaliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - przyznaje Wioletta Rozpędowska, zastępca prokuratora rejonowego w Wągrowcu. Jak udało się nam ustalić sprawa ma dotyczyć wpisów jakich dokonywał Michał W. na profilu internetowym radnego: „Jeb... tego cw...”, „jeło...”, „pochwa”, „ p...ł” czy wpis o wkładaniu statuetki w d... To tylko niektóre określenia jakie miały paść ze strony Michała W. pod adresem burmistrza, o których to w swoim zawiadomieniu włodarz informuje prokuraturę. Jednocześnie dopatruje się także popełnienia przestępstwa przez radnego.

- Będąc administratorem swojego prywatnego profilu z upublicznioną treścią rozpowszechnia bezprawne komentarza Michała W., które winien usunąć jako niedozwolone. Ponadto oznaczył je jako „polubione” - co wskazuje, że je aprobuje i podziela w takiej formie i treści w jakiej zostały upublicznione - napisał w zawiadomieniu do prokuratury Krzysztof Poszwa. Jak przekonuje burmistrz, zdecydował się na taki krok między innymi w obawie o swoją córeczkę. - Od początku mojego urzędowania spotykam się na portalach internetowych z falą niewybrednych, agresywnych
i wulgarnych ataków. Wpisy i komentarze tam zamieszczane służą głównie do obrażania mnie i mojej rodziny.

Tym bardziej jestem zszokowany, że tego typu działalność prowadzona jest na profilu jednego z radnych, który jako funkcjonariusz publiczny powinien kierować się przede wszystkim wysokimi wartościami etycznymi. Tymczasem pan Reis nie tylko dopuszcza do publikowania takich treści, ale w dodatku, poprzez „polubienia”, jawnie pochwala. Nie mogę tego dłużej akceptować, zwłaszcza że myślę o mojej córeczce, która wkrótce nauczy się czytać, a ja nie chcę by była narażona
na lekturę tak obrzydliwych treści wypisywanych na temat taty - przyznaje burmistrz. Udało się nam skontaktować z obojgiem mężczyzn, których zachowaniem to urażony poczuł się burmistrz. Zarówno radny Andrzej Reis jak i Michał W. odmówili komentowania sprawy.

Więcej w dzisiejszym "Tygodniku"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto