Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odchodzę z KOŚCIOŁA! Wierzyć będę dalej...

Joanna Pacan
archiwum
Rozżalony dziadek dziecka, które zmarło krótko po po narodzinach, a któego nie chciał pochować jeden z kapłanów, odchodzi z Kościoła.

Decyzję podjąłem. Odchodzą z Kościoła Katolickiego w Polsce. To, co inni robią, nie ma nic wspólnego z wiarą, z Pismem Świętym. Wierzyć będę dalej, będę chrześcijaninem, ale z tą organizacją nie chce mieć nic wspólnego - nie kryje oburzenia Mirosław Andruszewski, wągrowczanin, który zaledwie kilka miesięcy temu przeżył śmierć wnuczka, którego jak twierdzi nie chciał pochować jeden z wągrowieckich wikariuszy. Swoją relację opisał w listach. Te wysłał nie tylko do naszej redakcji, ale także do kurii oraz Ojca Świętego. Pan Mirosław skarżył się w nich na postawę kapłana. Wówczas to, jak relacjonował, z ust kapłana usłyszał wiele gorzkich słów w tak ciężkim dla całej rodziny okresie.

- „Nie przyjmuje ani pan, ani syn, księdza po kolędzie, to niestety ja nie wykonam tego pogrzebu i dziecku w jego ostatniej drodze nie będę towarzyszył”…. Jednocześnie powiedział nam, abyśmy opuścili plebanię, bo on nie ma nam już nic do powiedzenia. (...) Osądził nas, naszą wiarę i obrzucił nas kamieniami, chociaż nikt go do tego nie upoważnił. Kończąc studia teologiczne zapomniał, kto komu ma służyć. Nie parafianie jemu, tylko on jest, a raczej powinien być, pokornym sługą parafian, tak jak Chrystus służył ludziom - żalił się w swoim liście pan Mirosław. Dziś otrzymał już odpowiedzi.

Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego.

Jak często się zastanawiamy, jakie przyprawy będą najodpowiedniejszym uzupełnieniem mięsa, ryb, czy jajek? A jak doprawić warzywa? Oto pachnące duety, podpowiadamy co z czym połączyć, aby smak potrawy zapamiętać na długo.
Zdjęcia pochodzą z bazy x-bank gallery.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto