Odśnieżanie dróg w gminie Skoki. Internauci nie kryją oburzenia pod publikacją urzędników

Urzędnicy ze Skoków na swoim fanpagu postanowili opublikować zasady związane z ośnieżaniem dróg na terenie miasta i gminy.

- W związku z licznymi sygnałami ze strony mieszkańców i użytkowników dróg, dotyczących utrzymania dróg w okresie występowania niekorzystnych warunków pogodowych, informujemy, że na terenie miasta i gminy Skoki znajdują się drogi: gminne, powiatowe, wojewódzkie. Odśnieżanie i usuwanie oblodzeni na drodze wojewódzkiej nr 196, w tym ul. Poznańskie i ul. Rościńskiej realizuje Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Za stan dróg powiatowych odpowiedzialny jest Powiatowy Zarząd Dróg w Wągrowcu - wyliczają w swojej publikacji przedstawiciele urzędu.

Publikacja pociągnęła za sobą fale komentarzu na Facebooku, gdzie materiał został opublikowany na fanpagu urzędu.

- Powiem tak od 2miesiecy dojeżdżam do pracy za Skoki - jest tragedia! Zawsze psioczyłam na Murowaną Goślinę, że u nas kiepsko - niestety kiepsko to jest u Was. Do ronda w Sławie jest ok porównywalnie do Murowanej Gośliny od ronda w stronę Skoków "inny" świat a o mniejszych miejscowościach nawet nie wspomnę !!!! Trochę tak jak Polska "A" i Polska "B" i powiem krótko co mnie jako potencjalnego użytkownika dróg obchodzi do kogo należy rejon . Ja chcę przejechać bezpiecznie - podkreśla Nisia.

- Jak już raz na miesiąc spadnie śnieg to wypadałoby wziąć tyłek w troki i do roboty. A Urząd powinien egzekwować to od firmy, którą wyłonił w drodze przetargu. Ościenne gminy potrafią zadbać o drogi - żali się pani Joanna.

- W Skokach jest taka technologia że dwóch typów na pace rozrzuca piasek za pomocą łopaty... Jak to mawia komentator sportowy Fify: Żenada po prostu żenada - wskazuje pan Marcin.

- Przed chwilą wróciłam z miasta i ciężko nazwać drogi odśnieżonymi. Wszystko ujeżdżone od aut i ślisko - wskazuje pani Monika.

- W Skokach jest wszystko ok, są imprezy, są dni Skoków, nigdy nas zima nie zaskoczyła, zawsze mamy prąd i wodę, służba zdrowia ok bez problemów można się dodzwonić, targowisko w Skokach jest zawsze odgarnięte... Żyć nie umierać (...) - pisze pan Marcin.

Skontaktowaliśmy się z burmistrzem Skoków Tadeuszem Kłosem. Jak przyznał w rozmowie telefonicznej, stan utrzymania dróg w gminie był kontrolowany przez urzędnika. Jeśli były miejsca, gdzie wymagane było poprawienie np. obręby skrzyżowań, zakrętów, to nastąpiło. Jak przyznaje burmistrz, "drogi są przejezdne. Trzeba jednak wolniej jechać."