Franio zwany Walecznym... To 3-latek z Wągrowca, który aktualnie toczy bój jak mało kto. Walczy z guzem mózgu. W walce z chorobą wspierają go rodzice a od niedawna także grupa wolontariuszy. W weekend odbył się zorganizowany wspólnymi siłami festyn. Głośno było o nim nie tylko w naszym powiecie, ale nawet i w stolicy Wielkopolski. Na stadionie Lecha Poznań zawisł nawet transparent wspierający akcję pomocy dla chłopca, który miał także dodać otuchy jemu i jego najbliższym. W efekcie zebrano w weekend ponad 60 tysięcy złotych! To więcej niż wynosi rekord wągrowieckiego sztabu WOŚP. Walka jednak cały czas trwa. Potrzeba bowiem ponad miliona złotych na leczenie!
Niestety, weekendowy sukces ludzi dobrego serca przyćmiło zachowanie jednego z miejscowych muzyków. Ten, po tym jak nie wystąpił na festynie, postanowił zaatakować rodziców chłopca w opublikowanym na youtube teledysku pt. „Franio Waleczny, rodzice już nie”. To w tej piosence zarzucił najbliższym chłopca, że ci „nie dają dobrego świadectwa, że o życie trzeba walczyć”.
Słowa te zabolały rodziców, który każdą chwilę poświęcają walce o życie synka. - Żona bardzo się przejęła. Stąd oświadczenie, które postanowiłem upublicznić - przyznaje w rozmowie telefonicznej pan Dariusz, ojciec Frania. Gniew muzyka spowodował ponoć brak odpowiedzi na maila, którego rzekomo wysłał do rodziców Frania z zapowiedzią chęci występu na festynie.
Szczegóły w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego.
W podkarpackich lasach znów pojawiły się grzyby.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?