Orzeł czy jego połowa w herbie?

Wągrowiec ma już własne logo. Zgodnie z naszymi zapowiedziami wybrano opcję przedstawiającą literę „W” ułożoną z małych trójkątów.

- To dobrze, że miasto ma wreszcie logo. Jesteśmy jednym z ostatnich miast, które takie logo posiadają. Co do samego hasła „Wągrowiec wyzwala energię” popracowałbym jednak na nim, aby było ono bardziej oryginalne. To kojarzy mi się z telewizyjnymi reklamami środków energetycznych - przyznaje po wyborze loga Krzysztof Poszwa, radny miejski z PO.

Niebawem prace nad nowym herbem rozpocznie powiat.

- Wpłynęło do nas 7 ofert. Najwyższa za ponad 20 tysięcy, najniższa za 1,23 zł. Najniższa została jednak wycofana przez firmę, która ją złożyła. Tak więc wybieramy z sześciu ofert. Wyboru chcemy dokonać w ciągu najbliższych dni - wyjaśnia Tomasz Kranc, wicestarosta wągrowiecki.

Nowy projekt herbu ma zostać przedstawiony władzom powiatu do lutego.

- Osobiście chciałbym, aby był on jak najbliższy temu, który mamy teraz. Zawierał orła, jak i akcenty cysterskie czy herb Pałuków - przyznaje Kranc.
- Aktualnie jest tendencja do przedstawianie orła w połowie.

Drugą częścią wówczas mogłaby być siekierka z herbu Pałuków - uważa starosta Michał Piechocki.

Poza herbem projektant na zaproponować także nową flagę, pieczęć oraz sztandar. To właśnie od chęci jego zrobienia, zaczęły się problemy z wcześniejszym herbem, który był niezgodny z opinią komisji heraldycznej.