Ośrodek Wypoczynkowy ZNTK w Skokach niegdyś przyciągał tłumy. W rotundzie odbywały się kultowe imprezy. Jak obiekt wygląda teraz?

Potężne piętrowe budynki, częściowo z powybijanymi oknami. Przy jednym metalowa konstrukcja w kształcie walca. Nad jeziorem przystań, budynek na sprzęt pływający. Wewnątrz jednak pustka. Śmieci. Drzwi wejściowe częściowo zabite deskami...

Trudno uwierzyć, że niegdyś to miejsce przyciągało tłumy w okresie letnim. To właśnie tu odbywały się także zabawy, które wspomina się po dziś dzień. Mowa o zabudowie dawnego Ośrodka Wypoczynkowego ZNTK położonej nad Jeziorem Rościńskim w w Skokach.

Najbardziej charakterystycznym miejscem w całym obiekcie była sala bankietowa położna w rotundzie, z okien której roztaczał się widok na jezioro .

- Organizowane były tu zabawy. Korzystali z niego bardzo często także mieszkańcy Skoków. Działała tu niegdyś także wypożyczalnia sprzętu wodnego. Było to popularne miejsce - tłumaczył w rozmowie z NaM Andrzej Surdyk, regionalista i historyk ze Skoków.

Rotunda, jak wspominają mieszkańcy Skoków, miała dwa poziomy. Na parterze był poczęstunek. Na piętrze tańczono.

- Organizowane były tu także liczne konferencje,. Tu nocowały także grupy np. z Niemiec, które niegdyś przyjeżdżały do Skoków - wspominał Edmund Lubawy, wieloletni sekretarz w skockim urzędzie, mieszkaniec miasta.

Tak było w minionym już wieku. Aktualnie ośrodek stoi pusty. Obiekt znajduje się w prywatnych rękach. Upływ czasu widać tu gołym okiem. Powybijane okna... z wspominanej rotundy, w której odbywały się zabawy pozostał tylko szkielet.