Zbiórkę na leczenie pana Piotra założyła jego żona. Na internetowej stronie pomagam.pl opisała ona makabryczny wypadek, jakiemu uległ jej mąż.
- Podczas wykonywania pracy na dachu spadł z bardzo dużej wysokości. Na miejscu wypadku była prowadzona dwukrotnie akcja reanimacyjna. Udało się przywrócić czynności życiowe. Piotr z bardzo poważnymi obrażeniami trafił do szpitala gdzie natychmiast trafił na blok operacyjny. Była to operacja ratowania życia... W wyniku obrażeń doznał ciężkiego urazu mózgu. Pęknięcie czaszki prawej i lewej kości potylicznej, krwiak podtwardówkowy, obrzęk mózgu w prawej półkuli seria złamań żeber z lewej strony, odma płucna...Doszło również do złamania kręgosłupa w odcinku lędźwiowym w dwóch miejscach oraz do złamania kości łokciowej również w dwóch miejscach. Do dnia dzisiejszego nie odzyskał świadomości - czytamy we wpisie pani Moniki.
Pan Piotr ma 36 lat i półtoraroczną córeczkę. Wypadek miał miejsce 15 kwietnia 2023 roku.
Szansą na odzyskanie zdrowia i powrót do kochającej rodziny jest rehabilitacja. Ta niestety kosztuje bardzo dużo pieniędzy.
- Pojawiło się światełko nadziei, gdy usłyszeliśmy, że dzięki specjalistycznej rehabilitacji w Niemczech Piotr może odzyskać świadomość i wrócić do dawnego życia. Rehabilitacja jest jednak poza naszym zasięgiem finansowym. Dlatego z WIELKĄ prośba zwracam się do Was o pomoc. Tu naprawdę każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromną moc. Liczę na wasze wsparcie - apeluje żona pana Piotra.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?